Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiepskie, stresujące, najlepsze w UE? Jakie są nasze szkoły?

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Uczniowie z SP-15 w Zielonej Górze są dobrej myśli, przyzwyczaili się już do ciągłych zmian. Z nowym sprawdzianem też sobie poradzą.
Uczniowie z SP-15 w Zielonej Górze są dobrej myśli, przyzwyczaili się już do ciągłych zmian. Z nowym sprawdzianem też sobie poradzą. Mariusz Kapała
Kiepskie - uważają uczniowie. Stresujące - dodają ich rodzice. Najlepsze w Unii Europejskiej - potwierdzają to międzynarodowe badania. Każdy ma swoją prawdę.

To jakie są nasze szkoły? To zależy, kto zostanie wezwany do tablicy. Uczniowie: - Kiepskie. Wszystkiego trzeba się uczyć w domu. Nauczyciele tylko odpytują. Za dużo testów, klasówek, sprawdzianów. Za mało zabawy, doświadczeń, luzu pedagogów.
Co mówią rodzice? Że szkoły są zbyt stresujące. - Nie pamiętam, by moja mama czy tato spędzali ze mną tyle czasu nad lekcjami, co ja teraz z moją córką. Tych zadań jest tak dużo, że nie wyobrażam sobie, by uczeń sam sobie ze wszystkim poradził - podkreśla pani Dorota.
- Mam wrażenie, że nauczyciele nie wydobywają z dzieci tego, co najlepsze, ale starają się im udowodnić, czego jeszcze nie umieją - dodaje pan Tomasz. - Programy są przeładowane. Ciągle wymaga się wiedzy encyklopedycznej zamiast umiejętności. A przecież dziś wszystko jest w internecie, czyli w komórce każdego dziecka.

Co słyszymy od nauczycieli? Że zmusza się ich do uczenia pod testy. Nie ma czasu na utrwalanie, powtarzanie, bo trzeba zdążyć z programem. Że pedagogów obarcza się zbędną papierologią.
Jak widzą szkoły samorządy? Że są drogie i za mocno obciążają budżet. A złych pedagogów zwolnić nie można, bo chroni ich Karta Nauczyciela.
Jak widzą polską szkołę międzynarodowi specjaliści? Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oraz przedstawiciele jej krajów członkowskich wykonują badanie PISA. To największe badanie umiejętności uczniów na świecie. Prowadzone jest od 2000 roku, co trzy lata. W ostatnim uczestniczyło 510 tys. uczniów z 64 krajów. W Polsce - 4.607 ze 184 szkół. Co z niego wynika? Że nasi gimnazjaliści zrobili największe postępy, także w matematyce. "Polska jest wielkim zwycięzcą PISA w 2013" - to tytuły artykułów w angielskiej prasie. Dziennikarze podkreślali, że polscy uczniowie przeskoczyli angielskich w czytaniu i matematyce. Że to zasługa nauczycieli, którzy nad Wisłą zarabiają o połowę mniej niż ich koledzy na Wyspach Brytyjskich.

Nasi 15-latkowie zajęli pierwsze miejsce w Unii Europejskiej z matematyki (razem z Holandią, Estonią i Finlandią) i 14. na świecie. W dziedzinie czytania ze zrozumieniem i interpretacji tekstów też mamy pierwszą lokatę w Unii (razem z Finlandią i Irlandią) i dziesiątą na świecie. Rozumowanie w naukach przyrodniczych? Tu zdobyliśmy trzecią pozycję w Unii i dziewiątą na świecie. A jeszcze trzy lata temu byliśmy na 11. miejscu w Unii.
Z raportu o stanie lubuskiej oświaty, który przedstawiła kurator Bogna Ferensztajn, wynika, że w województwie mamy 153.316 uczniów, 15.578 nauczycieli i 1.035 szkół. Ofertę uzupełniają placówki niepubliczne (stanowią 12 proc. ogółu). Kurator dumna jest z naszych sukcesów, bo niewątpliwie je mamy. Osiągamy najwyższe wyniki w okręgu (województwa zachodniopomorskie, wielkopolskie, lubuskie) w zewnętrznych egzaminach czy ogólnopolskich konkursach. Zajęliśmy drugie miejsce w Polsce pod względem zdawalności matury. Warto przypomnieć, że jeszcze kilka lat temu znajdowaliśmy się na samym końcu krajowej tabeli.

Lubuskie Kuratorium Oświaty w Gorzowie co roku przygotowuje konkursy przedmiotowe dla uczniów. Jak wypadają w ogólnym podsumowaniu nasze miejscowości? W 2013 roku najwięcej laureatów w podstawówkach miała Zielona Góra - 33. Na drugiej pozycji znalazły się Gorzów i Żary - po 13, a na trzeciej Nowa Sól - 8. Kolejne miejsca zajmują: Świebodzin - 7, Międzyrzecz - 5, Chotków, Złotnik, Rzepin i Wschowa - po 3, Brójce, Brzeźnica, Drezdenko, Iłowa, Kolsko, Sulechów - po 2. A gimnazjaliści? Tu znów prym wiedzie Zielona Góra - 41 laureatów. Dalej mamy Gorzów - 18, Żary - 13, Nową Sól - 8, Skwierzynę i Międzyrzecz - po 6, Świebodzin - 5, Lubsko - 4, Kostrzyn nad Odrą, Ośno Lubuskie, Przytoczną, Sulechów, Szprotawę i Żagań - po 3, Dąbie, Drezdenko, Kargowę, Lubniewice, Łagów, Małomice i Witoszyn - po 2.
Mamy też czym się chwalić, jeśli chodzi o innowacje pedagogiczne, projekty edukacyjne, w tym te finansowane przez Unię. Ale jest jeszcze wiele rzeczy do poprawienia. Z raportu wynika, że lubuskie szkoły ciągle są za słabo wyposażone w sprzęt, dość kiepska jest też baza sportowa. Salę gimnastyczną ma tylko co druga lubuska szkoła, a średnio na każdą placówkę przypada 1,2 sali komputerowej. Tylko cztery szkoły w województwie mają basen...

Jaka jest szkoła? Związkowcy mówią krótko: zmienna. Jak kobieta. Ministrowie edukacji zmieniają się jak w kalejdoskopie. Jedni wprowadzają mundurki, następcy z nich rezygnują. Brakuje ciągłości. PiS zapowiada, że gdy dojdzie do władzy, zlikwiduje gimnazja, wprowadzi ośmioletnie podstawówki i czteroletnie licea. Cofnie obowiązek nauki w szkołach dla dzieci sześcioletnich...
Co z Kartą Nauczyciela, która miała być zmieniana i zapowiadano szereg nowości - krótsze wakacje dla pedagogów, dzienniczki zajęć dla nich, likwidację urlopów zdrowotnych...? Bożena Mania, prezes lubuskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego, podkreśla, że to nieprawda, iż przez Kartę nie można zwolnić złego pedagoga. Dyrektor ma dziesięć prawnych możliwości, by to zrobić. Inną kwestią jest to, czy je wykorzystuje. A czy można spodziewać się większych zmian w Karcie? Mania była niedawno w Warszawie na spotkaniu z minister Joanną Kluzik-Rostkowską. Zapewniła ona związkowców, że teraz nie będzie zmieniała Karty. Okres przedwyborczy to niedobry czas na takie przedsięwzięcia. Sprawa jest ważna i nie można jej upolityczniać.

Nowością zaś ma być podręcznik dla pierwszoklasistów szkół podstawowych. Darmowy! Opracowanie, druk i dystrybucja będą kosztowały ministerstwo 16,5 mln zł. Państwo i tak wyjdzie na swoje, bo dużo więcej musiałoby wydać na program "Wyprawka szkolna". - Bezpłatny podręcznik, i to jeszcze taki, który nie będzie zmieniany w całym cyklu kształcenia, to bardzo dobry pomysł. Uczeń będzie mógł skorzystać z podręcznika starszego rodzeństwa - zauważa Mania. - Mamy jednak zastrzeżenia do czasu jego opracowania. Żeby dobrze to zrobić, potrzeba roku i więcej. Pośpiech jest tu złym doradcą. Nie wiemy też, kto ten podręcznik pisze. Kontrowersje w środowisku wywołuje także wybranie przez MEN jednego wydawcy.

ZNP ma zastrzeżenia do wprowadzenia "nauczyciela wspierającego" (drugi pedagog w klasie). Dlaczego osoba z najwyższymi kwalifikacjami ma być zatrudniana na podstawie Kodeksu Pracy? - Robienie czegoś nowego ma służyć dziecku, a nie idei - stwierdza Mania. - Będzie tak samo, jak z wprowadzeniem "godzin karcianych" (nauczyciel dwie godziny ma pracować za darmo). Doprowadziło to do kuriozalnych rozwiązań. Samorządy zwalniają nauczycieli w świetlicach, a ich miejsce zajmują, zmieniając się co godzinę, różni pedagodzy. Jak czuje się w tej sytuacji dziecko, pozostawione przez rodziców w świetlicy?
Wiele pytań i obaw rodzi się też w związku z sześciolatkami w szkole. Czas pokaże, czy słusznych.
Pewne są natomiast inne zmiany. W przyszłym roku szóstoklasiści ogólnopolski sprawdzian będą zdawali po nowemu. W tym roku, 1 kwietnia, po raz ostatni napiszą po staremu, czyli jednego dnia jeden test. Za rok sprawdzian zostanie rozłożony na dwa dni. Pierwszego uczniowie zajmą się językiem polskim i matematyką. Drugiego - językiem obcym. - Pozytywne jest to, że będą mieli więcej czasu na rozwiązanie testu - 80 minut na polski i matematykę, 45 na język obcy - zauważa Jadwiga Zarzeczna-Rosół, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Szprotawie.

Kolejna nowość to matura 2015. Każdy uczeń będzie musiał zdać co najmniej jeden przedmiot na poziomie rozszerzonym. Poza tym w części ustnej z języka polskiego przygotowywaną wcześniej prezentację zastąpi wylosowane pytanie, składające się z tekstu i polecenia. Trzeba będzie wykazać się silną argumentacją, by coś uzasadnić, wyjaśnić, porównać. Potem na temat tego wystąpienia odbędzie się rozmowa z komisją. Inaczej będą też ogłaszane wyniki. Maturzysta oprócz liczby zdobytych punktów dowie się, ile procent jego rówieśników uzyskało taki sam lub gorszy wynik.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska