Porsche jechało krajową "trójką" w kierunku Świebodzina. Jego kierowca nagle wyprzedził samochód przecinając podwójną linię ciągłą. Radiowóz kierowany przez asp. Sławomira Przykazę z zielonogórskiej drogówki, z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi ruszył za autem. Kierowca porsche nie zatrzymywał się.
Zaraz za Kalskiem porsche wyprzedziło kolumnę samochodów. W dodatku kierowca zrobił to na skrzyżowaniu. Nadal nie reagował na policyjne sygnały. Po chwili jechał z prędkością niemal 169 km/h. Dopiero potem zatrzymał się.
Policjant zaproponował kierowcy mandat wysokości 1 tys. zł i 20 punktów karnych. Ten nie chciał się na to zgodzić wybierając skierowanie sprawy do sądu. W międzyczasie policjant przeprowadził badanie kierowcy narkotestem. Wtedy okazało się, że jego sprawa trafi do sądu. Test wykazał, że był on pod wpływem kokainy.
Kierowca, mieszkaniec okolic Szprotawy zapewniał, że nie zażywał narkotyków. Jak sam przyznał, chciał dziś pożegnać przed wylotem do Tajlandii lubuskiego przedstawiciela tajskiego kick-boxingu, którego jest menadżerem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?