Kierowcy! Aleja Wolności już otwarta

Uciążliwy objazd w stronę Zwierzyna został zlikwidowany.

- Objazd koło komendy to było dla kierowców naprawdę spore utrudnienie - przyznaje Patryk Bagiński. - Do tego ulice, którymi został pokierowany ruch, zaczęły popadać w ruinę. To świetnie, że aleja Wolności jest już otwarta.

- Szkoda tylko, że na jej remont musieliśmy czekać tak długo - dodaje jego znajomy Arkadiusz Klimek. Choć ulica po remoncie i tak została udostępniona kierowcom bardzo szybko, bo prace będą prowadzone na niej jeszcze do końca maja. - Udało się to, ponieważ zakończyliśmy już wszystkie prace ziemne związane z przebudową kanalizacji deszczowej. Mimo że to jeszcze nie koniec remontu, aleja już przez cały czas będzie przejezdna - podkreśla Alicja Kajder-Pussty, kierowniczka budowy z firmy Strabag, która wygrała przetarg na wykonanie nawierzchni, chodników i kanalizacji deszczowej.

Prace na alei zaczęły się w zeszłym roku. Inwestycja była podzielona na dwie części. Najpierw firma Seweko ze Stargardu Szczec. zrobiła kanalizację sanitarną i wodociąg. Dzięki temu ulica i jej okolice nie będą już zalewane po każdych dużych opadach. Za tę część robót zapłaciła gmina - 2,46 mln zł. Kolejne prace, czyli właśnie remont nawierzchni, chodników i kanalizacji deszczowej - 3,74 mln zł - opłaci Zarząd Dróg Wojewódzkich, bo al. Wolności to część trasy wojewódzkiej nr 156. Zakres robót i ich koszt powoduje, że ten remont to jedna z największych inwestycji ostatnich lat w gminie.

Jak w tej chwili wygląda al. Wolności? Na drodze jest gładziutka nawierzchnia asfaltowa, choć to jeszcze nie ostatnia warstwa. - Położyliśmy na razie warstwę wiążącą, na niej będzie jeszcze ścieralna. Te prace potrwają bardzo szybko. Będą utrudnienia, ale bardzo małe - dodaje A. Kajder-Pussty.

Trwa także profilowanie końcowego odcinka ulicy w stronę Zwierzyna. Przy jezdni gotowe są chodniki, trzeba jeszcze uporządkować teren pomiędzy nimi a ulicą. Będzie tam zieleń. Na alei pomalowane zostaną też pasy i poziome oznakowanie. - Dlatego do kierowców wciąż apelujemy o ostrożną jazdę - podkreśla kierowniczka budowy ze Strabaga.

Mimo utrudnień, z którymi będzie trzeba sobie radzić jeszcze przez miesiąc, mieszkańcy i kierowcy cieszą się z finiszu prac. Odetchną szczególnie ci drudzy, bo nie będą musieli już korzystać z kłopotliwego objazdu. Odciążona zostanie też droga przez Gardzko, która w ostatnich miesiącach stała się popularną trasą alternatywną do Drezdenka. I przez to na asfalcie za Strzelcami Kraj. zaczęły pojawiać się dziury.