Brakuje kierowców
Na rynku pracy brakuje wykwalifikowanych pracowników. Z problemem niedoboru doświadczonej i odpowiednio przygotowanej kadry boryka się również gorzowski przewoźnik.
To jest problem ogólnopolski, bo w całym kraju brakuje doświadczonych kierowców z uprawnieniami do przewozu osób. Są miasta, w których ze względu na zbyt małą liczbę pracowników z rozkładów wypadają kursy komunikacji miejskiej. W Gorzowie sytuacja na razie jest stabilna, ale niedobór kierowców również daje się nam we znaki - mówi Marcin Pejski, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Gorzowie.
Brak kierowców mocno odczuł natomiast Miejski Zakład Komunikacji w Zielonej Górze. W połowie roku z powodu zbyt małej liczby kierowców musiał zawiesić ponad 60 kursów autobusów. Po wprowadzeniu korekt w rozkładach jazdy sytuacja wróciła do normy, ale przewoźnik wciąż szuka nowych pracowników. Póki co - z marnym skutkiem.
Działaliśmy na kilku frontach, bo po pierwsze skontaktowaliśmy się z urzędem pracy, ale choć ogłoszenia wisiały kilka miesięcy, to chętnych nie było. Później zwróciliśmy się do pośredników, bo liczyliśmy na pracowników z zagranicy, ale to również nie dało żadnych rezultatów - mówi Robert Karwacki, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Zielonej Górze.
Młodzi na autobusy!
Gorzowska spółka nie mogąc znaleźć doświadczonych i wykwalifikowanych pracowników postanowiła zmienić formułę naboru przyszłych kierowców. Wystartowała z nowym programem "21+ na autobusy", w ramach którego pomoże kandydatom w zdobyciu odpowiedniego prawa jazdy oraz wymaganych uprawnień.
Jeśli kandydaci przejdą najważniejsze etapy rekrutacji, to wówczas zaoferujemy im wsparcie w postaci dofinansowania takiego szkolenia. Wygląda to tak, że opłacamy sześćdziesiąt procent kursu, a pozostałe koszty ponosi już sam kandydat, ale co ważne - ta odpłatność jest rozłożona na raty, które są później potrącane z pensji - tłumaczy Marcin Pejski.
Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie oferuje nowym kierowcom umowę o pracę oraz gwarancję zatrudnienia na 36 miesięcy. Na początek można tam liczyć na zarobki w wysokości ponad 3 tysięcy złotych na rękę. Do podstawowego wynagrodzenia dochodzą jeszcze dodatki za nadgodziny, pracę w godzinach nocnych czy dodatki świąteczne.
Korzystają wszyscy
Na młodych stawia również zielonogórski przewoźnik. Liczy na to, że pomoc w sfinansowaniu kursów na prawo jazdy oraz niezbędnych uprawnień zachęci ich do pracy.
Teraz próbujemy przekonać do pracy tych młodych, dla których przeszkodą był dotychczas brak odpowiednich kwalifikacji. Możemy pomóc w sfinansowaniu tych wydatków, a w zamian będziemy mieć odpowiednio przygotowanego pracownika. To są korzyści dla obu stron - dodaje Robert Karwacki.
Obecnie w Miejskim Zakładzie Komunikacji w Zielonej Górze pracuje około 160 kierowców. Żeby rozwiązać problemy kadrowe trzeba zatrudnić jeszcze przynajmniej 10 osób.
Zobacz też:
WIDEO: Pokolenie Z Dobry, ale szybki klient
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?