Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy się denerwują, że droga w Głogowie powstaje zbyt wolno

Dorota Nyk
Droga zamknięta dla ruchu. Cicho, pusto, ani jednego robotnika.
Droga zamknięta dla ruchu. Cicho, pusto, ani jednego robotnika. fot. Dorota Nyk
- Na Kazimierza Wielkiego w Głogowie nic się nie dzieje. Remont stoi, nie widać ani jednego robotnika - telefonują do nas zdenerwowani głogowianie. Niecierpliwią się szczególnie kierowcy.

Na tej ulicy prace remontowe rozpoczęły się pod koniec marca. Naprawiana jest jedna nitka drogi - ta prowadząca od skrzyżowania z ul. Rudnowską w kierunku nowego ronda. Zamknięto ją dla ruchu drogowego.

Ruch od tamtego czasu odbywa się sąsiednią nitką - obustronnie. Dla kierowców to utrudnienie. Dlatego bardzo się denerwują, gdy widzą, że przez kilka ostatnich tygodni roboty drogowe się nie posuwają.

Zgodnie z harmonogramem

- Na początku pracowali tylko przy budowie chodnika, a potem nie widać było tam żadnego robotnika - denerwował się nasz Czytelnik. - Tymczasem kierowcy muszą się męczyć na wąskiej drodze obok. Po co w ogóle tę jedną nitkę zamykali na tak długo, utrudniając nam ruch? - pytał.

Byliśmy na tej drodze kilka razy. Sprawdzaliśmy. Rzeczywiście, od jakiegoś czasu nie widać tam robotników drogowych. Cisza, pustki. Tak było jeszcze wczoraj.

Jest to droga wojewódzka. Prace remontowe - według planów - mają się zakończyć w maju. Inwestor mówi, że żadnego opóźnienia nie ma, a robotnicy po prostu pracują swoim tempem.

- Wykonujemy remont nawierzchni drogi oraz przebudowę chodników - tłumaczy Jacek Baszczyk, główny inżynier Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. - Prace prowadzi firma budowlana z Głogowa. Ma je wykonać do końca maja. Według nas prace są prowadzone zgodnie z harmonogramem. Na dziś mają nawet tygodniowe wyprzedzenie - powiedział.

To wszystko trwa

Według planów, do końca zeszłego tygodnia miały zostać ułożone chodniki. A w tym tygodniu zaplanowane jest układanie warstwy ścieralnej na drodze. Drogowcy więc uspokajają kierowców i radzą, by nie robili problemu. Bo wszystko przebiega według planu. Szybciej remontować tej drogi po prostu nie można.

- Z kolejnymi robotami wejdziemy na tę drogę najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia, będziemy układać warstwę ścieralną - zapowiada Ksawery Kossowski, prezes PBD Głogów, która wykonuje te prace.

- Być może głogowianie się denerwują, ale szybciej budować nie można. Obecnie jesteśmy po jednym etapie robót, czekamy na ich odbiór. Jak będzie odbiór, to rozpoczniemy następny etap. Przyjeżdżają ludzie z laboratorium, badają warstwę bitumiczną. To wszystko trwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska