Otwarty przed dwoma tygodniami odcinek drogi szybkiego ruchu S3 z Międzyrzecza do Gorzowa Wlkp. skraca czas przejazdu między tymi miastami oraz łączy południową i północna część województwa. Niektórym kierowcom podnosi jednak ciśnienie niewłaściwe - ich zdaniem - oznakowane wjazdów na "eskę". Chodzi o jej skrzyżowanie z drogą krajową nr 24, która łączy Wielkopolskę z Kostrzynem nad Odrą i naszą zachodnią granicą.
Przeczytaj też:Tak otwieraliśmy S3 z Gorzowa do Międzyrzecza (wideo, zdjęcia)
Koło wsi Chełmsko drogowcy wybudowali nowy odcinek tej drogi, który w okolicach Skwierzyny krzyżuje się z S3. Jadąc od strony Poznania można tam zjechać z trasy 24 na ekspresówkę w obu jej kierunkach - zarówno na południe do Sulechowa, jak i na północ do Gorzowa Wlkp. i dalej do Szczecina. Wystarczy przed Chełmskiem skręcić w lewo. Wielu kierowców jedzie jednak na wprost dawną drogą nr 24. Po przejechaniu kilku kilometrów wjeżdżają do Skwierzyny. Na wschodnich rogatkach miasta muszą skręcić w starą "trójkę" i dopiero kilka kilometrów dalej mogą z niej wjechać na S3. Tracą więc czas, nerwy i paliwo.
Dlaczego?
- Nie wszyscy wiedzą, że przed Chełmskiem można tam zjechać na eskę. Przyczyna jest prosta. Przed skrzyżowaniem ma tam informujących o tym znaków. Jest tylko drogowskaz wskazujący drogę do Kostrzyna nad Odrą - denerwuje się jeden z Czytelników.
W ciągu kilku ostatnich dni otrzymaliśmy więcej takich sygnałów od kierowców. Dzwonią do nas, przysyłają maile i liczą na szybką reakcję służb drogowych. - Przed Chełmskiem należy jak najszybciej zamontować znaki informujące o tym, że można tam bezpośrednio wjechać na eskę w kierunku Sulechowa i Szczecina - postuluje jeden z naszych rozmówców.
Nowego odcinka S3 "nie widzą" jeszcze niektóre systemy nawigacji satelitarnej, gdyż nie wszyscy operatorzy zdążyli zaktualizować mapy. Dlatego w drogową pułapkę pod Chełmskiem wpadają także te osoby, które korzystają z autopilotów.
Zdaniem policji, skrzyżowanie jest prawidłowo oznakowane. - Żaden kierowca nie zgłaszał nam takich problemów. To nowy odcinek drogi nr 24 do Kostrzyna nad Odrą, dlatego oznakowanie jest jak najbardziej prawidłowe - twierdzi mł. asp. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji.
O prawidłowym oznakowaniu skrzyżowania przekonuje także Anna Jakubowska z zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Znaki są ustawione zgodnie z przepisami. Niemniej jednak rozważymy uwagi czytelników "Gazety Lubuskiej" i sprawdzimy, czy należy tam również ustawić nowe drogowskazy - zapewnia.
Problem nie dotyczy tylko Chełmska. Brak w mieście znaków wskazujących dojazd do S3 sygnalizowali nam ostatnio także Czytelnicy z Gorzowa Wlkp.
- Miejscowi wiedzą, jak dojechać do eski, ale kierowcy z innych miast gubią się na naszych drogach - narzeka Pan Marian.
Zobacz też: Żużel i wielkie emocje na trybunach. Takie są lubuskie derby (zdjęcia)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?