Po uzgodnieniu przez radio CB postanowili bezpiecznie zatrzymać kierującego autem, ponieważ podejrzewali, że może być pijany. Na prostym odcinku drogi, kiedy nie było ruchu samochodowego zablokowali skodę i powoli zmniejszali prędkość, aż do kierowca zatrzymał auto. Jak się okazało, rzeczywiście 45-letni kierowca był pijany, po wyjściu z samochodu ledwie trzymał się na nogach.
Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci zbadali stan trzeźwości kierowcy skody. Okazało się, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów, które stracił kilka lat temu za... jazdę po pijanemu. Teraz za swoje przewinienia odpowie przed sądem.
Zobacz też: Pijany kierowca autobusu wiózł 30 osób do pracy w Gorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?