Kilka pożarów i groźnie wyglądający wypadek niedaleko jeziora Glinik. Strażacy z OSP Deszczno mieli pracowitą sobotę!
Kilka pożarów i wypadek, w którym samochód uderzył w drzewo na drodze leśnej. Strażacy z OSP Deszczno mieli w sobotę pełne ręce roboty!
"Chwilę po godzinie 14 dyżurny SKKM w Gorzowie Wlkp. zadysponował nasze dwa samochody gaśnicze do pożaru lasu w miejscowości Borek. Spaleniu uległo około 40 arów ściółki leśnej, a w działaniach zaangażowane były wszystkie jednostki z gminy Deszczno oraz ciężki samochód z JRG2. Po dwóch godzinach powróciliśmy do remizy - relacjonuje OSP Deszczno.
"Niespełna godzina minęła gdy strażacka syrena znów wyła na alarm. Tym razem ze zgłoszenia wynikało, iż mamy do czynienia z kolizją na drodze dojazdowej do jeziora".
Jak się okazało na leśnej drodze prowadzącej do jeziora Glinik, kierowca wjechał autem w drzewo. Dwóch innych mężczyzn wydobyło rannego z pojazdu. Zdarzenie wyglądało bardzo poważnie!
"W tym samym czasie nasza ciężka scania została zadysponowana do pożaru ścierniska w miejscowości Karnin. Dzięki zaangażowaniu znacznych sił i środków oraz pomocy rolnika udało się szybko uporać z zagrożeniem" - informuje OSP Deszczno.
Czytaj także: Wypadek na S3 pod Zieloną Górą. Zderzyły się dwa pojazdy, są ranni. W akcji ratunkowej uczestniczyła załoga śmigłowca LPR, straż, policja
Zobacz także: Pożar zboża we wsi Kargowa:
Kilka pożarów i wypadek, w którym samochód uderzył w drzewo na drodze leśnej. Strażacy z OSP Deszczno mieli w sobotę pełne ręce roboty!
Kilka pożarów i wypadek, w którym samochód uderzył w drzewo na drodze leśnej. Strażacy z OSP Deszczno mieli w sobotę pełne ręce roboty!
Kilka pożarów i wypadek, w którym samochód uderzył w drzewo na drodze leśnej. Strażacy z OSP Deszczno mieli w sobotę pełne ręce roboty!