Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kino Newa się sypie

(bat)
W Newie nie tylko wyświetlane są filmy. Rafał Rydzoń prowadzi w kinie przedstawienia dla dzieci. Młodzież na pewno chętniej przyjdzie do wyremontowanej sali.
W Newie nie tylko wyświetlane są filmy. Rafał Rydzoń prowadzi w kinie przedstawienia dla dzieci. Młodzież na pewno chętniej przyjdzie do wyremontowanej sali.
Zielonogórski Klub Kultury Filmowej szuka pomocy w mieście, bo ich kino zamiast łowić miłośników filmów, odstrasza stanem budynku. Na remont Newy potrzeba 300 tysięcy złotych.

Zielonogórscy radni właśnie otrzymują pismo od Klubu Kultury Filmowej z prośbą o umieszczenie w budżecie remontu kina Newa. - Taki list trafi do władz miasta i klubów radnych - zapowiada Andrzej Kawala, szef filmowego stowarzyszenia.

Samorządowcy proszeni są o pomoc, bo budynek kina jest w katastrofalnym stanie. Modernizacji potrzebuje dach, okna są przegniłe, drzwi zniszczone, tynki zagrzybiałe... Kino nie było remontowane od lat 70. ubiegłego wieku i widać to po jego stanie technicznym. Nagłośnienie i sprzęt też są z ubiegłego wieku. Co widać i słychać...

"W Zielonej Górze w 2008 roku uruchomiono dziewięciosalowe kino Ciemna City, od którego w znaczny sposób odbiega stan techniczny jedynego kina studyjnego w mieście. Pomoc miasta w zakresie remontu budynku umożliwi nam dostosowanie standardu projekcji w kinie Newa do poziomu multipleksu"- pisze KKF w swoim piśmie do radnych.

To jest budynek miasta

Dlaczego miasto miałoby robić remont kina? Chociażby dlatego, że siedziba przy ul. Kazimierza Wielkiego to miejski budynek, przez stowarzyszenie filmowe jest tylko dzierżawiony. Klubu nie stać na remont budynku, A. Kawala wyliczył jego koszt na ok. 300 tys. zł. W tym jest remont zniszczonego dachu za 80 tys. zł, odgrzybienie budynku - za 60 tys. zł, naprawa tynków za 40 tys., malowanie kina za 45 tys. zł i modernizacja aparatury nagłaśniającej kina za 40 tys. zł. Są to najbardziej pilne prace. Stowarzyszenie nie jest w stanie pokryć takich kosztów.

A. Kawala w swoim piśmie do władz miasta przypomina również, że Newa nie prowadzi ściśle komercyjnej działalności, ale propaguje kino autorskie i artystyczne. Teraz na przykład prezentuje filmy dokumentalne i autorskie na 100-lecie polskiego kina. "Kino studyjne propaguje głównie kino artystyczne rozpowszechniane w niewielkiej ilości kopii i niedostępne w multipleksie, a oprócz tego prowadzi działalność edukacyjną skierowaną do szkół" - argumentuje A. Kawala. Przypominając, że w mieście o wielkości Zielonej Góry powinna być alternatywa dla multipleksu preferującego głównie amerykańskie kino komercyjne.

Prośba o remont budynku kina Newa na razie do prezydenta nie doszła. Janusz Kubicki do projektu przyszłorocznego budżetu nie wpisał więc takiej propozycji. Co nie znaczy, że pieniędzy na remont nie będzie. - Radni mogą przecież wpisać ten punkt do budżetu - mówi prezydent. Przyszłoroczny spis wydatków jest właśnie przygotowywany, kluby zgłaszają swoje poprawki do dokumentu prezydenta. I wśród propozycji radnych PiS jest modernizacja kina. Czy znajdzie się 300 tysięcy dla KKF, dowiemy się ostatecznie przy uchwalaniu budżetu.

Klub znany z festiwalu

Klub Kultury Filmowej działa od 1985 roku i zrzesza miłośników kina. Stowarzyszenie najbardziej znane jest z organizacji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Lubuskiego Lata Filmowego w Łagowie. Organizuje też przeglądy filmowe, Szkolne Forum Filmowe, prowadzi programy edukacyjne z partnerami z Niemiec i Czech. Miasto już od dawna wspiera KKF finansowo, przeznaczając pieniądze np. na lekcje języka obcego w kinie, programy dla dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska