Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klapsy nie wchodzą w grę

Tatiana Mikułko 0 95 722 57 72 [email protected]
Urszula Onichowska. Jako psycholog pracuje w Zespole Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych i w Ośrodku Interwencji Kryzysowej. Mężatka, dwoje prawie dorosłych dzieci. Lubi odsypiać po pracy, bo bardzo dużo pracuje, czytać, spacerować.
Urszula Onichowska. Jako psycholog pracuje w Zespole Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych i w Ośrodku Interwencji Kryzysowej. Mężatka, dwoje prawie dorosłych dzieci. Lubi odsypiać po pracy, bo bardzo dużo pracuje, czytać, spacerować.
Trzy pytania do Urszuli Onichowskiej, psychologa z Gorzowa Wlkp.

1.Niektórzy dorośli twierdzą, że porządne lanie raz kiedyś jeszcze żadnemu dziecku nie zaszkodziło. Co pani na to?- Oczywiście się z tym nie zgadzam. Nie jest dobrze, kiedy się bije dzieci, bo powoduje to poważne skutki w ich rozwoju emocjonalnym. Zaburza poczucie bezpieczeństwa. Jeśli robi mi krzywdę ta osoba, która jest dla mnie najważniejsza na świecie, czyli rodzic, to oznacza, że nic nie jest pewne. Poza tym bite dzieci uczą się, że ten kto jest silniejszy, może krzywdzić słabszego tłumacząc, że robi tak dla jego dobra. Nie uczą się natomiast tego, że w różnych sytuacjach można negocjować, rozwiązywać problemy na drodze nieco trudniejszej, ale pokojowej. Jeśli dziecko za rozlanie wody dostanie klapsa, nie będzie wiedziało, jakie są konsekwencje tego, co zrobiło. Rodzic powinien mu raczej kazać wytrzeć wodę.

2. Klaps od czasu do czasu też jest czymś złym? - Klaps jest niebezpieczny zwłaszcza dla rodziców. Jeśli raz dam dziecku klapsa, a ono i tak zrobi to, za co zostało w ten sposób ukarane, dam mu dwa klapsy i może uderzę go mocniej. W złości łatwo stracić kontrolę. Lepiej przyjąć za regułę, że bicie w ogóle nie wchodzi w grę. Jest przecież poniżające.

3. Jeśli dziecko, które nigdy w życiu nie dostało klapsa, wyrośnie na krnąbrnego, trudnego do opanowani nastolatka?- Spotkałam wiele udanych dzieci, które nie były bite przez rodziców. Refleksyjne podchodzenie do wychowania, zastanawianie się nad tym, czego chcę swoje dziecko nauczyć, negocjowanie z nim, tłumaczenie mu, to ogromny trud dla rodziców. To nie jest, jak wiele osób sądzi, bezstresowe wychowanie. To odpowiedzialne wychowanie. Zdarza się, że kiedy rodzic bije dziecko, ono zachowuje się właściwie, ale tylko w obecności tego, kto mu takie kary wymierza. Poza domem, na przykład w szkole, gdzie nie ma bicia, takie dziecko może wejść nauczycielowi na głowę. Karanie za pomocą lania po prostu nie działa.

- Dziękuję

Kocham. Nie biję

Tak nazywa się ogólnopolska akcja, która ma za zadanie przeciwdziałać przemocy w rodzinie i uświadomić, jak ważne jest wychowywanie bez przemocy. Akcję wsparli polscy artyści, m.in. pochodząca z Nowej Soli Magdalena Różczka, która w spocie telewizyjnym i na plakatach wystąpiła ze swoją córeczką Wandą.

Akcję organizują Fundacja Krajowe Centrum Kompetencji, Komenda Główna Policji i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. W ramach akcji do 31 października czynny jest telefon zaufania fundacji: 0 801 109 801. Mogą na niego dzwonić ofiary przemocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska