Skrajnie wychudzonego, odwodnionego i pozbawionego sierści owczarka niemieckiego Rambo odebrał właścicielowi gospodarstwa rolnego kłecki oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. W tej chwili prowadzona jest zbiórka na na czworonoga, który wymaga długotrwałego i kosztownego leczenia.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Około 8-letni owczarek niemiecki długowłosy Rambo na początku tygodnia został odebrany właścicielom, mieszkańcom powiatu gnieźnieńskiego, którzy trzymali go przywiązanego łańcuchem dla krów, w upale, bez dostępu do wody i jedzenia.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
– Pies żył w jednym z gospodarstwo rolnych w miejscowości Jarząbkowo. Wyglądał strasznie, wychudzony, pozbawiony sierści. Jego łańcuch przywiązany był do stodoły, w której znajdowała się wnęka, gdzie najprawdopodobniej spał – opowiada Renata Sądej-Frankiewicz z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział Kłecko.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
W trakcie przeprowadzonej interwencji nie było na miejscu właściciela. – Rozmawialiśmy jedynie z jego synami. Nie potrafię do teraz zrozumieć, jak można obojętnie codziennie przechodzić obok niemal umierającego zwierzęcia i nic sobie z tego nie robić, jakby był kamieniem, a nie żywą istotą – dodaje R. Sądej-Frankiewicz.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->