Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta strażak często jest dobrym psychologiem dla poszkodowanych

Renata Hryniewicz
Renata Hryniewicz
Zdjęcia z akcji i szkoleń
Zdjęcia z akcji i szkoleń Facebook Ewa Graczyk - Keil
Ewa Graczyk - Keil jest strażakiem od ponad roku. Nie powołanie ją skierowało na tę ścieżkę, a chęć... bycia blisko męża. Teraz już sobie nie wyobraża, że mogłaby nie pomagać, będąc strażakiem. Teraz to jest już jej powołanie!

Pani Ewa to skromna kobieta. Była zaskoczona, że chcemy napisać o niej w gazecie... Mówi, że niczego nie robi dla poklasku. - Jest tyle osób, o których osiągnięciach trzeba pisać. Ja jestem zwykłym strażakiem, nie mam na swoim koncie spektakularnych wyczynów - mówi z nieśmiałym uśmiechem.

Pani Ewa jest jednak jedyną kobietą w załodze, która wyjeżdża na akcje i do tego - swego rodzaju psychologiem. W trakcie wypadku rozmawia z poszkodowanymi, w czasie pożaru pociesza rodziny, a po tragicznych zdarzeniach nawet strażakom dodaje otuchy.

- Niektóre wyjazdy mocno odbijają się na psychice. Jest jeden wypadek, który pamiętam i przeżywam do dziś. To był wypadek mojego znajomego. Kiedy rozpoznałam samochód byłam przerażona - opowiada kobieta.

Widać, że i dziś mocno to przeżywa, bo głos lekko jej się łamie, a w oczach pojawiają się łzy. - Musiałam wsiąść do samochodu, rozmawiałam z nim, obiecywałam, że wszystko będzie dobrze. On jednak zmarł...

Strażakiem została, bo... chciała być blisko swojego męża, który nosi strażacki mundur już od wielu lat. - Nigdy go nie było w domu, więc sobie wymyśliłam, że skoro go nie ma, bo pomaga innym, to ja też będę pomagała, będąc blisko niego - mówi pani Ewa.

Czy kobiecie w straży jest trudniej? - Fizycznie tak. Nie mam tyle siły, żeby pociągnąć wąż pełen wody. Na początku mężczyźni patrzyli na mnie sceptycznie. Potem się przekonali i teraz się cieszą, jak jadę z nimi do trudnych akcji. Oni już mi przydzielili rolę i faktycznie się w tym sprawdzam. Kobietom jest łatwiej rozmawiać z ludźmi, którzy przeżywają tragedię - mówi pani strażak.

Jak życie kobiety strażaka wygląda na co dzień? Okazuje się, że nie jest łatwo. Często odbija się to na dzieciach, bo gdy zacznie wyć syrena, trzeba wszystko zostawić i biec do remizy. - Nie dalej jak wczoraj, byłam po córeczkę w przedszkolu. Kiedy ją ubierałam, dostałam wiadomość, że trzeba jechać na akcję. Musiałam ją z powrotem rozebrać i zostawić w przedszkolu - śmieje się pani Ewa. - Trochę się gniewała, ale wytłumaczyłam jej, że jadę ratować ludzi i już było dobrze.

Pięcioletnia Dorotka należy do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Torzymiu i już wie, na czym polega praca strażaka.

A co o mamie strażaku mówią synowie?

- Cieszę się, że oboje rodzice są strażakami. I choć kobiety rzadko nimi zostają, bo jakby nie było - jest to niebezpieczne, ja się cieszę. Na pewno trochę się boimy, jak mama jest na akcji, ale wiemy, że robi to w słusznej sprawie i cierpliwie czekamy na jej powrót do domu. Myślę, że rodzice strażacy to dla całej rodziny prestiż. Ja jestem dumny - mówi 15- letni Cezary.

- Też tak myślę. Mamy świetną rodzinę - dodaje rezolutnie 11- letni Witold.

Wczoraj o godz. 13.00 pani Ewa zajmowała drugie miejsce w powiecie sulęcińskim w plebiscycie Gazety Lubuskiej „Strażak Ziemi Lubuskiej”. Jeśli chcesz, by wygrała plebiscyt, wyślij SMS o treści ZST.41 na nr 72355. Koszt 2,46 zł z VAT.
Strażak Ziemi Lubuskiej

Pełną listę uczestników plebiscytu znajdziecie na www.gazetalubuska.pl/strazakroku. Tu znajdują się też aktualne rankingi. Uczestnicy kategorii strażak roku oraz jednostka OSP roku walczą w powiatowym etapie głosowania do 17 kwietnia. Zwycięzcy przejdą do wojewódzkiego finału. Plebiscyt organizujemy we współpracy ze Związkiem OSP RP.

Tak strażacy z OSP Bogdaniec gnają do pożaru traw w Gorzowie. WIDEO:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska