Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta wbiła nóż w klatkę piersiową narzeczonego. Biegły: ona może zabić [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura
Magdalena H. podczas imprezy wbiła swojemu partnerowi nóż w klatkę piersiową. Ostrze cudem minęło serce, dlatego mężczyzna przeżył. Kobieta została oskarżona przez zielonogórską prokuraturę o usiłowanie zabójstwa. W sądzie przepraszała partnera, który jej wybaczył. Chcą dalej być razem. Tymczasem opinia biegłego wskazuje jasno, że Magdalena H. może zabić. W czwartek, 11 października, przed zielonogórskim sądem okręgowym ruszył proces. >>Zobacz wideo: Nowa Sól: Nożownik ranił 15-latka
Magdalena H. podczas imprezy wbiła swojemu partnerowi nóż w klatkę piersiową. Ostrze cudem minęło serce, dlatego mężczyzna przeżył. Kobieta została oskarżona przez zielonogórską prokuraturę o usiłowanie zabójstwa. W sądzie przepraszała partnera, który jej wybaczył. Chcą dalej być razem. Tymczasem opinia biegłego wskazuje jasno, że Magdalena H. może zabić. W czwartek, 11 października, przed zielonogórskim sądem okręgowym ruszył proces. >>Zobacz wideo: Nowa Sól: Nożownik ranił 15-latka Piotr Jędzura
Magdalena H. podczas imprezy wbiła swojemu partnerowi nóż w klatkę piersiową. Ostrze cudem minęło serce, dlatego mężczyzna przeżył. Kobieta została oskarżona przez zielonogórską prokuraturę o usiłowanie zabójstwa. W sądzie przepraszała partnera, który jej wybaczył. Chcą dalej być razem. Tymczasem opinia biegłego wskazuje jasno, że Magdalena H. może zabić. W czwartek, 11 października, przed zielonogórskim sądem okręgowym ruszył proces.

Magdalena H. podczas imprezy wbiła swojemu partnerowi nóż w klatkę piersiową. Ostrze cudem minęło serce, dlatego mężczyzna przeżył. Kobieta została oskarżona przez zielonogórską prokuraturę o usiłowanie zabójstwa. W sądzie przepraszała partnera, który jej wybaczył. Chcą dalej być razem. Tymczasem opinia biegłego wskazuje jasno, że Magdalena H. może zabić. W czwartek, 11 października, przed zielonogórskim sądem okręgowym ruszył proces.

Kobieta do sądu została doprowadzona z aresztu w asyście policjantów. Przyznała się do zadania ciosu, ale nie do tego, że chciała zabić.

Wszystko wydarzyło się 17 czerwca br. Magdalena H. z partnerem Mariuszem, swoją 9-letnią córką i znajomymi wybrali się nad stawy w Nowogrodzie Bobrzańskim koło Zielonej Góry. Tam rozbili namioty. To była rodzinna impreza. 44-latka kłóciła się jednak ze swoim 33-letnim partnerem. Oboje pili alkohol.

Magdalena obierała warzywa na sałatkę. W pewnym momencie rzuciła się na Mariusza. Wbiła mu nóż w klatkę piersiową. – Poczułem uderzenie i zobaczyłem jak nóż ze mnie wychodzi– mówił przed sądem poszkodowany mężczyzna. Znajomy zaczął uciskać ranę. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego. Mężczyzna miał kłopoty z oddychaniem. Mocno krwawił.

Magdalena wpadła w panikę. Krzyczała i płakała. Rannemu pomagały inne osoby, które przebywały nad basenami.

W zielonogórskim szpitalu poszkodowany trafił na stół operacyjny. Miał wielkie szczęście. Ostrze minęło serce. Tylko dzięki temu przeżył. 44-latka została zatrzymana przez policjantów w parku koło szpitala.

Magdalena nie wie czemu tak postąpiła, dlaczego chwyciła z nóż. To był impuls. – Nie pamiętam samego zadania ciosu, ale zadałam go – mówiła przed sądem oskarżona. Dodała, że bardzo żałuje tego co się stało. – Wszystko widziała córka – płakała kobieta. Zapewnia, że nie chciał zabić swojego partnera.

W sądzie pierwszy raz osobiście przeprosiła partnera. Wcześniej robiła to listownie z zza krat. Mężczyzna wybaczył jej. Chce dalej tworzyć z nią związek i dom. – Marzę o tym, żebyśmy byli razem – mówi przed sądem. Prosił sąd o jak najniższy wymiar kary dla swojej narzeczonej. Część winy za zdarzenie bierze na siebie. – Byłem egoistą, chciałem pić i namawiałem do tego Magdalenę – mówił przed sądem.

Kobieta podczas rozprawy bardzo często płakała. Opinia biegłego, powołanego przez prokuraturę, mówi jasno. 44-latka jest niebezpieczna. W razie podobnego impulsu może zabić. Sąd będzie przesłuchiwał biegłych.

Magdalena H. pozostaje w areszcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska