Kobiety, nie dajmy się zepchnąć!

- Była na kongresie polityka, byli też politycy - opowiada. - Także ci bardzo znani. Był premier Donald Tusk. Nie ukrywał tremy, mówiąc, że nie zna faceta, któremu nie ugięłyby się nogi naprzeciwko pięciu tysięcy kobiet. Był również z nami przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, posłanki Joanna Kluzik - Rostkowska, Beata Bublewicz, posłowie Ryszard Kalisz, Janusz Palikot. Nie zabrakło pierwszej damy Anny Komorowskiej, Danuty Huebner, Jolanty Kwaśniewskiej, Agaty Młynarskiej, Hanny Bakuły, Moniki Richardson... Długo by jeszcze wymieniać.

Panie zastanawiały się nad tym, co należy zrobić, by nie marnować potencjału kobiet. Kobiet mądrych, wykształconych, pracowitych. - Jest nas ponad 50 proc. w społeczeństwie - w polityce czy biznesie, tych procentów jest już znacznie mniej. Tragicznie zmarła Izabela Jaruga - Nowacka zwykła mawiać, że nie wygra meczu drużyna, której połowa zawodników siedzi na ławce rezerwowych. My ten mecz chcemy wygrać i dlatego uczestniczymy w takich "babskich" kongresach.

We Wschowie na 21 radnych miejskich są tylko trzy kobiety - i to żadnej nie ma w prezydium rady. W powiecie na 15 radnych są cztery panie. Urszula Chudak w ostatnich wyborach samorządowych co prawda była na czwartym miejscu na liście swojego ugrupowania, ale do samorządu się nie dostała. - Nie udało się - rozkłada ręce. - Ale w przyszłości może będzie lepiej. Obiecałam sobie, że nie dam się już zepchnąć na czwartą pozycję. We Wschowie jest wiele aktywnych kobiet - uważa. - Bardzo ważne dla nas jest wsparcie rodziny i partnera. Ja mam takiego, który mnie wspiera i pomaga.

17 października U. Chudak ma wziąć udział w kongresie kobiet lubuskich. Poprosiła panią marszałek województwa, która jest organizatorką, żeby mogła ze sobą zabrać na ten kongres 15 najbardziej aktywnych wschowskich amazonek. - Bo to są właśnie prawdziwe kobiety sukcesu - uważa.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport