Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety z Janowca chcą porządku

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
- Oni tam w gminie uszu nie mają, wcale nas nie słyszą - narzekają krewkie kobiety z Janowca. Chcą, żeby nad stawkiem był porządek. I ławeczki.
- Oni tam w gminie uszu nie mają, wcale nas nie słyszą - narzekają krewkie kobiety z Janowca. Chcą, żeby nad stawkiem był porządek. I ławeczki. fot. Wojciech Waloch
Kobiety z malutkiego Janowca (gm. Babimost) zbuntowały się przeciwko traktowaniu ich wsi jako najgorszej w gminie. - Niech zrobią porządek nad stawkiem! - mówi Erika Sobota. - Niech urządzą plac zabaw! - dodaje Monika Rudzińska.
- W stawku są ryby - zapowiada Anna Kocur
- W stawku są ryby - zapowiada Anna Kocur fot. Wojciech Waloch

- W stawku są ryby - zapowiada Anna Kocur
(fot. fot. Wojciech Waloch)

Było już po południu. Zadzwoniłem, że przyjeżdżamy do Janowca. Wcześniej umówiłem się z Moniką Rudzińską, która - widać w imieniu większej grupki mieszkańców - telefonowała do redakcji. - Chodzi nam o uporządkowanie terenu wokół stawku, przydałby się też plac zabaw dla dzieci...

Gdy nasz służbowy samochód wjeżdżał do wsi czekało już kilka pań i dzieci. Całą grupą poszliśmy nad stawek w środku miejscowości, ale nieco od szosy. Po drodze kobiety trochę ponarzekały.

- Chętnie pojechałabym se jeszcze rowerem, ale żeby tak wreszcie ścieżkę rowerową do nas doprowadzili - wzdycha postawna Erika Sobota. - Z Kolesina do Nowego Kramska mają ścieżkę... Ludzie mówią o tym od paru lat, ale nic się nie robi... W takich Podmoklach, gdzie burmistrz mieszka, tam to mają lux.

Nieduży staw zarośnięty trzciną. Brzegi raczej niedostępne. Niedawno wkopana betonowa studzienka. Wiadomo, idzie kanalizacja. Ale ziemia po wykopie leży. Obok stara opona. Niektóre panie siadają.

- To jedyne takie miejsce, gdzie w niedziele można posiedzieć, gdzie się ludzie schodzą - tłumaczy Anna Kocur. - Ale jak tu posiedzieć, jeśli nie ma gdzie?! Jednak przychodzimy, przynosimy własne krzesła. Dzieciaki się bawią.

Kobiety wyliczają, iż w Janowcu jest dziewięcioro dzieci w wieku od dwóch do sześciu lat. Im przydałby się plac zabaw koło stawu, a mamom i babciom ławeczki. No i trochę porządku wokół. I żeby ktoś wyciął trzciny. - My są na ostatnim miejscu w gminie, nikt się nami nie przejmuje - narzekają kobiety.

Będzie ścieżka rowerowa

- Przydałaby się laweczka - mówią panie
- Przydałaby się laweczka - mówią panie fot. Wojciech Waloch

- Przydałaby się laweczka - mówią panie
(fot. fot. Wojciech Waloch)

- Kiedyś tu było zadbane, bo staw służył w razie czego straży pożarnej - informuje Karolina Jedlińska. Starsze panie wspominają, że pojono krowy. A dziś?

- Nawet sklepu u nas nie ma, ten staw to jedyna rozrywka - sugeruje A. Kocur. - Ja tu przychodzę z wędką połowić rybki. Karasie są. Na patelni robią się potem smaczne, takie chrupiące...

Zarybianiem stawku zajmuje się Roman Klęba.

- Wysłałem pracowników interwencyjnych, powycinają suchą trzcinę - informuje Sylwester Błoch z urzędu gminy. Jednak, żeby przeprowadzić poważniejsze roboty trzeba sprawę załatwić inaczej. Tak sugeruje burmistrz Bernard Radny. - Spotkam się z sołtysem Kolesina, któremu podlega Janowiec oraz z mieszkańcami wsi, niech powiedzą czego chcą i wspólnie coś ustalimy.

Burmistrz zastrzega, że o placu zabaw dla dzieci nie ma mowy. Raz, że będzie w sołeckim Kolesinie kilometr dalej, dwa, bo nikt nie weźmie odpowiedzialności za to "ułatwienie" dla dzieci, które mogą przyjść same i wpaść (odpukać) do wody. Ławki, stolik, grill - to owszem.

- Myślę, iż wszystko ureguluje się jesienią, gdy zakończymy kanalizację - sugeruje Radny. Odpiera też zarzuty, iż Janowiec jest "ostatnią" miejscowością w gminie. - Bez przesady, mogę odbić piłeczkę, że to najbardziej oświetlona wieś, niemal przy każdym domu lampa. A co do ścieżki rowerowej, to projekt jest gotowy, od Babimostu aż do karczmy w Janowcu...

- Niechby wykosili te trzciny...
- Niechby wykosili te trzciny... fot. Wojciech Waloch

- Niechby wykosili te trzciny...
(fot. fot. Wojciech Waloch)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska