Zawody zostały rozegrane w sobotę. Kolarzom górskim dopisała pogoda. Przyszło im bowiem rywalizować w pięknym słońcu. Na trasie wokół zebrało się sporo kibiców, którzy zagrzewali zawodników. Od samego początku na czoło stawki wysunął się polkowicki triathlonista Krzysztof Augustyniak, który z każdym kolejnym okrążeniem powiększał swoją przewagę nad resztą stawki. Za plecami Augustyniaka toczyła się walka o dalsze lokaty. Ostatecznie jako drugi linię mety w najbardziej prestiżowym wyścigu w kategorii mega na dystansie 40 kilometrów minął Krzysztof Paluszek z Bytomia Odrzańskiego, a trzeci był Jacek Garczyński ze Skorpiona Polkowice. Także miejsce czwarte przypadło w udziale polkowiczaninowi - Witoldowi Biedrzyckiemu. W kategorii mini, w której było do pokonania 20 kilometrów zwyciężył Robert Bachmatiuk z Osówki. Drugie miejsce zajął Robert Walkowiak z Modły, a trzeci był Marcin Bukraba z Polkowic.
Zwycięzcy otrzymali atrakcyjne nagrody rzeczowe.
- W zawodach wzięło udział ponad 70 zawodników, co świadczy o tym, że zainteresowanie kolarstwem górskim jest duże. Zresztą to widać. Na trasach wokół Polkowic jeździ wiele osób. W samych zawodach wzięło udział bardzo dużo osób z naszego miasta, co bardzo nas organizatorów cieszy, bo przecież chodzi nam przede wszystkim o popularyzację sportu. W przyszłości zamierzamy organizować więcej imprez rowerowych, bo widać, że jest taka potrzeba w Polkowicach - mówi nam Adam Nowak, prezes TKKF Start.
Sobotnia impreza była doskonała promocją kolarstwa górskiego. Emocjonująca rywalizacja trasie, doping widzów, fajna atmosfera. W czasie tych zawodów było wszystko to, o co chodzi w sporcie. Dlatego też tego typu inicjatywom wypada jedynie przyklasnąć i organizować ich jak najwięcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?