Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarze z MTB Team zakończyli sezon

Aleksandra Łuczyńska
Kolarze trenują od wczesnej wiosny do później jesieni.
Kolarze trenują od wczesnej wiosny do później jesieni. fot. Aleksandra Łuczyńska
Członkowie klubu kolarstwa górskiego Żary MTB Team podsumowali uroczyście kolejny udany sezon.

Przy tej okazji wręczono medale i upominki nie tylko sportowcom, ale także wszystkim osobom, które czynnie wspierają działalność klubu.

Sezon kolarzy trwa od wczesnej wiosny do późnej jesieni. W zależności od pogody zawodnicy trenują tak długo jak się da. Niemal co tydzień biorą udział w zawodach na terenie całego kraju. W tym roku zaliczyli maratony w Karpaczu, Krakowie, Szklarskiej Porębie, Wałbrzychu i wielu innych miejscowościach.

Z każdego wyścigu przywieźli medale i puchary, które wszyscy mogli podziwiać na imprezie podsumowującej sezon. W lipcu po raz pierwszy czterech zawodników startowało w prestiżowym maratonie Salzkammergut Mountbike w Austrii gdzie w kategorii open na dystansie 23 kilometrów Łukasz Pihulak, zajął 10 miejsce. Oprócz niego w zagranicznych zawodach startował także jego tata Zdzisław Pihulak oraz Paweł Fengier i Bartłomiej Pazera.

Dla nikogo nie było zaskoczeniem, że to właśnie Ł. Pihulak zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej żarskiego klubu, za nim uplasował się Arkadiusz Kiełbasa i Z. Pihulak.

Dla Łukasza jednak największym sukcesem w tym sezonie było zajęcie pierwszego miejsce w klasyfikacji generalnej Mio Fujifilm Bike Maraton.
- Do tego dążyłem i to osiągnąłem z czego bardzo się cieszę - mówi zawodnik.

Ścigają się u siebie

Klub organizuje także wyścigi XC w Żarach, Łazie i Kunicach. W każdym bierze udział około setka zawodników z całego kraju.

- Mamy się z kim ścigać, bo na nasze zawody przyjeżdżają najlepsi. Zawłaszcza dla Łukasza to dobra okazja do trenowania - mówi Krzysztof Woliński, prezes klubu. - W wyścigach biorą też udział dzieciaki z podstawówek, dziewczyny. Każdy może się do nas przyłączyć. Zawody to nie tylko ściganie, ale też poznawane naszych okolic. W okolicy Żar jest sporo miejsc do jazdy, przede wszystkim Zielony Las, w którym nie brakuje ścieżek, górek, wzniesień.

Na kolejny sezon trzeba czekać do wiosny, ale to nie znaczy, że kolarze zimą siedzą w domu.
- Rowerami już raczej nie jeździmy, ale dbamy o kondycję na siłowni i basenie - mówią.

Szukają dziewczyn

Żary MTB Team istnieje już od czterech lat. Obecnie zrzesza 24 członków, jak na razie tylko mężczyzn, ale to może wkrótce się zmienić. Klub czeka na zgłoszenia dziewczyn chętnych do czynnego uprawiania kolarstwa górskiego. Jak twierdzi K. Woliński na początek ważniejszy od przygotowania technicznego jest zapał.

- Oby nie był słomiany - mówi prezes. - Nie liczy się wiek, ale dobrze by było jakby zgłosiła się do nas młoda dziewczyna, w miarę wysportowana i lubiąca aktywny wypoczynek. Kolarstwo to sport ekstremalny i bardzo wciągający.

Jak to w sportach ekstremalnych także w kolarstwie górskim zdarzają się kontuzje o czym przekonał się na własnej skórze K. Woliński, który wiosną tego roku zaliczył poważny upadek w czasie jednego z maratonów. - Pierwszy raz mi się zdarzyło coś takiego - opowiada.

- Nie raz się wywracałem, ale nigdy tak poważnie. Miałem trochę problemów z ręką, musiałem odpuścić sobie treningi na jakiś czas, ale mam nadzieje, że w przyszłym sezonie powrócę do formy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska