Kolęda z sercem

Ośrodek Szkolno- Wychowawczy w Międzyrzeczu to nie tylko szkoła, ale i drugi dom dla jej uczniów, którzy wśród pedagogów oraz kolegów i koleżanek czują się jak w rodzinie. Dali tego dowód podczas wspólnej wigilii w sali internatu ośrodka.

Zdolni artyści

Na ten wyjątkowy wieczór, wnętrze sali zmieniło się nie do poznania. Na świątecznie udekorowanej scenie z przepiękną stajenką, wystąpili artyści ze szkolnej grupy „Arlekin” , którzy wprowadzili publiczność w wyjątkową bożonarodzeniową atmosferę. Inscenizację opowiadającą o dzieciątku urodzonym w Betlejem z zachwytem oglądali zgromadzeni goście. Młodzież wykonywała też piękne kolędy. Inscenizację przygotowała razem z opiekunami - Sławomirem Filisem, Katarzyną Milczarek i Anną Pielesiak. - Jestem pod wrażeniem poziomu artystycznego tego widowiska. Dzieci na prawdę wypadły wspaniale, widać, że przygotowania włożyły dużo pracy i czasu - mówił Ryszard Patorski.

Dumy nie kryła też dyrektor szkoły Arletta Stachecka. - Spotykamy się dziś w gronie przyjaciół. Są z nami ludzie dobrego serca, którym serdecznie dziękujemy - mówiła. Działające przy parafii stowarzyszenie Święty Jan Chrzciciel, kierowane przez Teresę Chamienię ufundowało paczki dla dzieci. Do akcji przyłączyli się też międzyrzeckiego motocykliści z klubu West Side Bats, którzy przywieźli uczniom kosze pełne słodkich pomarańczy i innych smakołyków. Dzieciakom bardzo podobały się motocykle, a gdy mikołajkowo przebrani jeźdźcy odpalili swoje maszyny, aż piszczały z radości.

Wigilia z bliskimi

Zanim zgromadzeni zasiedli przy wspólnym stole, ksiądz dziekan Marek Walczak, duszpasterz szkoły złożył wszystkim świąteczne życzenia, zaprosił do modlitwy i podzielenia się opłatkiem. Uśmiechom, uściskom i dobrym słowom nie było końca. - Aż serce się raduje, gdy widać radość na twarzach dzieci - mówiła Teresa Chamienia.

Wspólne radosne biesiadowanie uświetniły pyszne wigilijne dania przygotowane przez panie kucharki z internatu. Były więc pierogi, tradycyjny bigos, barszczyk i rybka. - Wszystko jest pyszne i fajnie się bawimy. Cieszymy się z prezentów, które przyniósł Mikołaj. Każdy dostał, chyba byliśmy grzeczni - mówiły z uśmiechem uczennice.