Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna drogowa tragedia (zdjęcia)

Naczelnik OSP w Skwierzynie Michał Kowalewski
fot. Michał Kowalewski
Upał, jaki panuje od kilku dni, staje się już nie do zniesienia. Najbardziej gorące dni dają się we znaki kierowcom, którzy przemierzają nasze, niezbyt dobre i mocno zatłoczone drogi.

[galeria_glowna]
Za oknem termometr już dawno przekroczył 35 stopni w cieniu i nic nie wskazuje, by miało się co nie co ochłodzić. Gdy zadzwonił telefon, odruchowo spojrzałem na zegar, który wskazywał godzinę 8.50. W słuchawce usłyszałem głos ratownika z pogotowia, który oznajmił, że w okolicy Trzebiszewa doszło do wypadku, w którym są dwie osoby uwiezione- mówił mocno podniesionym głosem. Przyjąłem- odpowiedziałem i podbiegłem do radiotelefonu.

- Międzyrzecz do Skwierzyny 45- krzyknąłem do mikrofonu. Gdy dyżurna się zgłosiła, przekazałem zgłoszenie o wypadku i zbiegłem do garażu. Po chwili głos strażackiej syreny oznajmił miastu, że gdzieś, ktoś, oczekuje naszej pomocy. Nie minęły trzy minuty, jak we wskazanym kierunku, mknął już zastęp skwierzyńskich strażaków. Jazda przez zatłoczone drogi nie była łatwa. Po około dziesięciu minutach, jesteśmy na miejscu. Ratownicy medyczni uwijają się jak w ukropie.

Okazało się, że w rozbitym aucie są uwięzione są dwie osoby, w tym 9-letni chłopiec, który jest w bardzo poważnym stanie. Ratownicy zaopatrują i podtrzymują chłopca przy życiu, a strażacy przy pomocy sprzętu hydraulicznego, rozcinają pogiętą karoserię, by jak najszybciej uwolnić malca z pułapki. Ponieważ stan obu poszkodowanych jest bardzo poważny, zapadła decyzja o wezwaniu na miejsce, śmigłowca pogotowia lotniczego z Zielonej Góry, bowiem stan dziecka był nadal zagrożony. Ponadto do zdarzenia zostały zadysponowane dwie karetki z obsadą lekarska, z Gorzowa.

Około godziny 9.10, na miejsce przyjechał zastęp z JRG Międzyrzecz, który podjął zadanie uwolnienia kierowcy. Około godziny 9.35, chłopiec zostaje uwolniony i po przeniesieniu go do karetki, ratownicy mogą zaopatrzyć małego pacjenta we wszystko co mu jest potrzebne. W tym samym czasie nadchodzi informacja o tym, że za około 15 minut, po małego pacjenta wyląduje śmigłowiec sanitarny, którym bezpiecznie zostanie przetransportowany do szpitala w Gorzowie.

Jako lądowisko wyznaczono plac przy barze w Trzebiszewie. Tam właśnie udał się jeden zastęp strażaków wraz z patrolem policjantów, by zabezpieczyć miejsce lądowania śmigłowca. Po chwili w oddali słychać już nadlatującą maszynę, która po zatoczeniu kręgu, bezpiecznie ląduje i zabiera na swój pokład ofiarę wypadku. Wszyscy pozostający na ziemi ratownicy, życzą małemu chłopcu, by jak najprędzej wracał do zdrowia.

Pozostałe dwie osoby poszkodowane w wypadku karetki odwożone są do Gorzowa. Jak się okazało, kierujący volkswagenem 60-letni kierowca prawdopodobnie na skutek zmęczenia, zasnął za kierownicą, zjechał z drogi i uderzył w drzewa na skraju lasu. Strażakom pozostało już tylko przekazać miejsce zdarzenia policjantom i rozpocząć powrót do strażnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska