Kolejna kolizja w tym samym miejscu! W Kamieniu Małym samochód wpadł w poślizg i staranował ogrodzenie
To zdarzenie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek na drodze wojewódzkiej nr 132. W Kamieniu Małym osobowa mazda na łuku drogi wpadła w poślizg i staranowała przydrożne ogrodzenie. - To kolejny raz w tym samym miejscu! Kierowcy wypadają tu z drogi kilka razy w roku - mówią mieszkańcy.
Było już ciemno, a droga była mokra z powodu padającego deszczu, gdy w Kamieniu Małym mazda wpadła w poślizg i wypadła z drogi. Samochód wypadł na pobocze i staranował ogrodzenie jednej z posesji. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a policja ustala jego przebieg. Wszystko wskazuje jednak na to, że podobnie jak w przypadku poprzednich wypadków i kolizji w tym miejscu, winna była zbyt duża prędkość.
- Kilka razy w roku kierowcy wypadają z tej drogi niemal dokładnie w tym samym miejscu. Wypadają na pobocze, taranują ogrodzenia. Zarządca drogi powinien jakoś zadziałać. Prędkość w tym miejscu musi być ograniczona - mówi nam jeden z mieszkańców Kamienia Małego.
Polecamy wideo: Wypadek w Kleszczowie. Areszt dla kierowcy i zarzut spowodowania katastrofy.
Kolejna kolizja w tym samym miejscu! W Kamieniu Małym samochód wpadł w poślizg i staranował ogrodzenie
To zdarzenie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek na drodze wojewódzkiej nr 132. W Kamieniu Małym osobowa mazda na łuku drogi wpadła w poślizg i staranowała przydrożne ogrodzenie. - To kolejny raz w tym samym miejscu! Kierowcy wypadają tu z drogi kilka razy w roku - mówią mieszkańcy.
Było już ciemno, a droga była mokra z powodu padającego deszczu, gdy w Kamieniu Małym mazda wpadła w poślizg i wypadła z drogi. Samochód wypadł na pobocze i staranował ogrodzenie jednej z posesji. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a policja ustala jego przebieg. Wszystko wskazuje jednak na to, że podobnie jak w przypadku poprzednich wypadków i kolizji w tym miejscu, winna była zbyt duża prędkość.
- Kilka razy w roku kierowcy wypadają z tej drogi niemal dokładnie w tym samym miejscu. Wypadają na pobocze, taranują ogrodzenia. Zarządca drogi powinien jakoś zadziałać. Prędkość w tym miejscu musi być ograniczona - mówi nam jeden z mieszkańców Kamienia Małego.
Polecamy wideo: Wypadek w Kleszczowie. Areszt dla kierowcy i zarzut spowodowania katastrofy.
Kolejna kolizja w tym samym miejscu! W Kamieniu Małym samochód wpadł w poślizg i staranował ogrodzenie
To zdarzenie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek na drodze wojewódzkiej nr 132. W Kamieniu Małym osobowa mazda na łuku drogi wpadła w poślizg i staranowała przydrożne ogrodzenie. - To kolejny raz w tym samym miejscu! Kierowcy wypadają tu z drogi kilka razy w roku - mówią mieszkańcy.
Było już ciemno, a droga była mokra z powodu padającego deszczu, gdy w Kamieniu Małym mazda wpadła w poślizg i wypadła z drogi. Samochód wypadł na pobocze i staranował ogrodzenie jednej z posesji. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a policja ustala jego przebieg. Wszystko wskazuje jednak na to, że podobnie jak w przypadku poprzednich wypadków i kolizji w tym miejscu, winna była zbyt duża prędkość.
- Kilka razy w roku kierowcy wypadają z tej drogi niemal dokładnie w tym samym miejscu. Wypadają na pobocze, taranują ogrodzenia. Zarządca drogi powinien jakoś zadziałać. Prędkość w tym miejscu musi być ograniczona - mówi nam jeden z mieszkańców Kamienia Małego.
Polecamy wideo: Wypadek w Kleszczowie. Areszt dla kierowcy i zarzut spowodowania katastrofy.
Kolejna kolizja w tym samym miejscu! W Kamieniu Małym samochód wpadł w poślizg i staranował ogrodzenie
To zdarzenie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek na drodze wojewódzkiej nr 132. W Kamieniu Małym osobowa mazda na łuku drogi wpadła w poślizg i staranowała przydrożne ogrodzenie. - To kolejny raz w tym samym miejscu! Kierowcy wypadają tu z drogi kilka razy w roku - mówią mieszkańcy.
Było już ciemno, a droga była mokra z powodu padającego deszczu, gdy w Kamieniu Małym mazda wpadła w poślizg i wypadła z drogi. Samochód wypadł na pobocze i staranował ogrodzenie jednej z posesji. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a policja ustala jego przebieg. Wszystko wskazuje jednak na to, że podobnie jak w przypadku poprzednich wypadków i kolizji w tym miejscu, winna była zbyt duża prędkość.
- Kilka razy w roku kierowcy wypadają z tej drogi niemal dokładnie w tym samym miejscu. Wypadają na pobocze, taranują ogrodzenia. Zarządca drogi powinien jakoś zadziałać. Prędkość w tym miejscu musi być ograniczona - mówi nam jeden z mieszkańców Kamienia Małego.
Polecamy wideo: Wypadek w Kleszczowie. Areszt dla kierowcy i zarzut spowodowania katastrofy.
