Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna makabra na drodze. W wyniku czołowego zderzenia dwóch aut pod Lubskiem zginęły dwie osoby (zdjęcia, szczegóły)

Janczo Todorow 68 363 44 99 [email protected]
W makabrycznym wypadku na drodze między Lubskiem a Starą Wodą życie straciły dwie osoby. - W mercedesie zginął mój brat. Zawsze prowadził bardzo rozsądnie - opowiadał starszy mężczyzna na miejscu tragedii.
Kolejna makabra na drodze. W wyniku czołowego zderzenia dwóch aut pod Lubskiem zginęły dwie osoby (zdjęcia, szczegóły)
fot. Janczo Todorow

(fot. fot. Janczo Todorow)

Koło Lubska doszło do czołowego zderzenia dwóch aut. Nie żyją dwie osoby (zdjęcie Czytelnika)

W niedzielę około 8.20 trzech mężczyzn jechało mercedesem z Lubska w stronę Zielonej Góry. Mieli wziąć udział w spotkaniu myśliwych. Niestety, nie dotarli... Tuż za rogatkami miasta zderzyli się czołowo z oplem astrą, który nagle zjechał na lewy pas. Na miejscu wypadku błyskawicznie pojawiły się karetki, ratownicy rozpoczęli walkę o życie kierowców. Walkę, której nie udało się wygrać. Mimo reanimacji, obaj ciężko ranni mężczyźni zmarli. Dwóch pasażerów z mercedesa pogotowie zawiozło do 105. Szpitala Wojskowego w Żarach. Jeden miał złamany obojczyk, drugi uszkodzony bark. Po opatrzeniu i założeniu gipsu zostali wypuszczeni do domu.

Na miejscu tragedii policjanci pod nadzorem prokuratora zbierali dowody do postępowania, które zostanie wszczęte w sprawie wypadku. Zabezpieczali ślady, robili niezbędne pomiary i zdjęcia. Droga z Lubska do Zielonej Góry była zamknięta prawie pięć godzin. Wyznaczony został objazd przez Lutol.

Kolejna makabra na drodze. W wyniku czołowego zderzenia dwóch aut pod Lubskiem zginęły dwie osoby (zdjęcia, szczegóły)
fot. Janczo Todorow

(fot. fot. Janczo Todorow)

Gdy policjanci kończyli pracę, przyjechał starszy mężczyzna. - W mercedesie zginął mój brat. W Lubsku był bardzo znany i lubiany. Uczynny, zawsze aktywnie działał społecznie. I zawsze prowadził samochód bardzo rozsądnie - opowiadał.

Kierowca mercedesa miał 62 lata. Był mocno zaangażowany w działalność myśliwych i hodowców gołębi pocztowych. Kierowca opla, który jechał sam, miał 32 lata. Pracował w służbie więziennej. Według nieoficjalnych informacji, był na urlopie i wracał z wędkowania.
To nie pierwsze śmiertelne zderzenie na tej drodze. Nieopodal miejsca wczorajszej tragedii stoi krzyż. Przypomina o nie tak dawnym wypadku kierowcy trabanta. Nieco dalej w kierunku Zielonej Góry zginęły kobieta i dziewczyna.

- Więcej o przyczynach niedzielnego wypadku pod Lubskiem możemy dowiedzieć się po uzyskaniu wyników sekcji zwłok. Na razie nie wiadomo, dlaczego kierowca opla zjechał na lewy pas drogi - komentuje Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska