Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne ognisko ptasiej grypy w powiecie sulęcińskim. Drób w całej wsi będzie zagazowany

Anna Rimke
Anna Rimke
Mimo, że mieszkańcy Muszkowa przestrzegali środków ostrożności, ich drób będzie zagazowany. Bo w fermie indyków odkryto ognisko wtórne ptasiej grypy. Na zdjęciu pan Krzysztof w specjalnym stroju, w jakim wchodził do swojego kurnika.
Mimo, że mieszkańcy Muszkowa przestrzegali środków ostrożności, ich drób będzie zagazowany. Bo w fermie indyków odkryto ognisko wtórne ptasiej grypy. Na zdjęciu pan Krzysztof w specjalnym stroju, w jakim wchodził do swojego kurnika. Katarzyna Kud
- Mamy już decyzję, w całym okręgu zapowietrzonym ptasią grypą będzie likwidowany drób – informuje Jarosław Smaga, zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii w Sulęcinie. Okręg zapowietrzony, to teren w promieniu 3 km od ogniska choroby.

Przypomnijmy, na fermie indyków w Muszkowie, w gminie Krzeszyce, powiecie sulęcińskim, 24 marca potwierdzono obecność wirusa ptasiej grypy typu H5N8. Na początek zlikwidowano tam sześć kurników z ptactwem, w sumie prawie 95 tys. indyków.

Nie było nakazu
Na terenie wsi wszyscy musieli zastosować się do przepisów i nie wypuszczać drobiu z kurników, wchodzić tam tylko w specjalnym stroju a także stosować maty odkażające. Mimo to, już pod koniec ubiegłego tygodnia w gospodarstwach w Muszkowie pojawili się pracownicy Powiatowego Inspektora Sanitarnego i kazali wybić ptactwo domowe. Mieszkańcy najpierw zaczęli wybijać swój drób, ale potem dopytali o podstawy takiego zalecenia. Pisaliśmy o tym w poniedziałek (30 marca) w „Ptasia grypa w Lubuskiem. Mieszkańcy Muszkowa boją się o swoje kury”.

Polecamy również: Ptasia grypa w Lubuskiem. Mieszkańcy Muszkowa boją się o swoje kury

Jest też ferma kur
Wtedy jeszcze nie było nakazu Powiatowego Lekarza Weterynarii o wybiciu całego. Dziś już taki jest. Bo w fermie indyków wykryto tzw. ognisko wtórne wirusa ptasiej grypy. W Muszkowie zlikwidowane będzie ptactwo zarówno z dziewięciu pozostałych kurników na fermie indyczej, jak i we wszystkich gospodarstwach w promieniu trzech kilometrów od fermy, gdzie znajduje się ognisko. - Tyle, że teraz już były zrobione szacunki. I dostaniemy choć jakieś odszkodowanie za zagazowany drób – mówi Katarzyna Kud, która ma jeszcze 40 kur niosek (60 wybiła już w ubiegłym tygodniu).

W Muszkowie jest też ferma kur, która również jest likwidowana – w sumie 60 tys. ptaków. A w pobliskiej miejscowości kolejna ferma indyków. Jej właściciel również się już boi, że jego drób również będzie zarażony.

Co to za choroba
Grypa ptaków to niezwykle zakaźna i zaraźliwa choroba wirusowa drobiu, która może powodować śmiertelność do 100 proc.
Zakażenie następuje głównie drogą oddechową i pokarmową. Najbardziej prawdopodobnym źródłem zakażenia drobiu domowego jest bezpośredni lub pośredni kontakt z wędrującymi ptakami dzikimi.

Zobacz wideo: Policjanci walczą z ptasią grypą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska