Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny, pijacki wyczyn lubuskiego medyka

Redakcja
Rozbity peugeot i subaru pijanego lekarza. Do wypadku doszło ponad dwa lata temu pod Świdnicą.
Rozbity peugeot i subaru pijanego lekarza. Do wypadku doszło ponad dwa lata temu pod Świdnicą. fot. Piotr Jędzura
Pacjent z jednej miejscowości pod Warszawą zaczął się dusić - informuje "Życie Warszawy". Lekarz, który do niego przyjechał karetką reanimacyjną był kompletnie pijany. Ten sam medyk ponad dwa lata temu spowodował tragiczny w skutkach wypadek pod Świdnicą. Zatrzymali go wówczas lubuscy policjanci.

Pijany kierowca subaru, uciekając zielonogórskiej policji staranował dwa auta na trasie pod Świdnicą. Dwie osoby w ciężkim stanie trafiły do szpitala. Kierowcą był lekarz spod Sulechowa.
Pijany kierowca został zatrzymany zaraz po kraksie. W zmiażdżonym peugeocie były jednak uwiezione dwie poważnie ranne osoby. Wezwano pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Strażacy szybko uwolnili ofiary z rozbitego auta. Proces przeciwko Tomaszowi T. trwa.
Teraz lekarz jest zamieszany w kolejną aferę. Jak informuje "Życie Warszawy" - do mężczyzny w stanie krytycznym karetką reanimacyjną przyjechał kompletnie pijany lekarz Tomasz T. Pacjent zmarł w szpitalu. Medyk został na razie zawieszony przez prokuratora w czynnościach służbowych.
Więcej jutro (w poniedziałek) w "Gazecie Lubuskiej"

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska