- W niedzielę, 1 września, Artur Wieczór spędzał aktywnie, jeżdżąc rowerem. Kiedy był w miejscowości Rokietnica, na wysokości placu zabaw, na którym bawiły się dzieci, usłyszał nadjeżdżający pojazd. Po chwili z zakrętu wyłonił się samochód osobowy. Funkcjonariusz szybko zdał sobie sprawę, że kierujący pojazdem, przy tej prędkości nie ma możliwości zmieścić się w kolejny zakręt - opisuje przebieg zdarzeń starszy aspirant Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.
Nadjeżdżający z dużą prędkością pojazd gwałtownie zahamował, znalazł się na przeciwległym pasie ruchu, następnie wjechał na chodnik i pobocze. Funkcjonariusz na rowerze natychmiast ruszył w jego kierunku. W tym czasie kierujący volkswagenem borą wyjechał z pobocza na drogę i usiłował uciec.
- Policjant zwrócił uwagę na uszkodzenie koła i wiedział, że kierujący nie będzie w stanie daleko odjechać. Bez chwili namysłu ruszył za osobówką. Po blisko stu metrach auto stanęło. W tym momencie dotarł do niego funkcjonariusz ze Świebodzina. Od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu. Starszy aspirant natychmiast odebrał mu kluczyki. Przypilnował, aby 50-latek nie oddalił się do czasu przybycia na miejsce patrolu - mówi rzecznik świebodzińskiej policji.
Kierujący miał w organizmie miał około 2 promili alkoholu. Za swoje zachowanie odpowie przed Sądem Rejonowym w Świebodzinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?