To niesamowite, jak dużo osób zaangażowało się w pomoc dla słubickiego szpitala. Ostatnio pisaliśmy o zbiórce pieniędzy, którą w internecie uruchomiła Anna Urbańczyk, pracownica placówki. W tej chwili na koncie jest już 21 121 złotych, czyli o ponad 3 tysiące więcej, niż 2 dni temu! (Sprzęt dla szpitala w Słubicach
Do pomocy przyłączyli się również radni powiatowi, którzy postanowili część swojej diety przeznaczyć właśnie na ten cel.
- Starosta Leszek Bajon wystąpił do nas z taką inicjatywą. Nikt nie miał wątpliwości, że trzeba pomóc naszemu szpitalowi, dlatego pomysł spotkał się z aprobatą wszystkich radnych - mówi Ryszard Chustecki, wiceprzewodniczący rady powiatu.
Łącznie radni przekażą na ten cel 3400 złotych.
Sprzęt ochronny jest niezbędny
Anna Urbańczyk pracuje w szpitalu w Słubicach i dzięki temu zna najpilniejsze potrzeby placówki. Przyznaje, że każda pomoc jest teraz, w czasie pandemii, na wagę złota.
7 kwietnia mogliśmy przekonać się na własne oczy, jak bardzo cenny dla pracowników medycznych jest każdy gest. Starosta Leszek Bajon tego dnia przekazał ratownikom niezbędny sprzęt ochronny, którego teraz w całej Polsce jest jak na lekarstwo - rękawice, maseczki z filtrem ffp3, gogle medyczne oraz kombinezony wielokrotnego użytku.
_- Ten sprzęt stanowi ochronę osobistą ratowników medycznych przy wyjazdach związanych z koronawirusem. Bardzo nam się przyda - _nie kryła radości Małgorzata Żukrowska, koordynatorka ratownictwa medycznego w słubickiej lecznicy.
Sytuacja w Szpitalu Powiatowym w Słubicach
Łukasz Kaczmarek, prezes słubickiego szpitala przyznaje, że nikt nie spodziewał się takiego odzewu.
- Za każdą pomoc jesteśmy bardzo wdzięczni, niezależnie od tego, w jakiej formie ją dostajemy - czy są to pieniądze, czy świadczenie nieodpłatnych usług, jak np. szycie maseczek. Każdy pomaga jak tylko może i wiemy, że to nie koniec. Napływają do nas dobre wiadomości, że kolejne organizacje, instytucje i osoby prywatne chcą nas wesprzeć - tłumaczy prezes Kaczmarek.
Dzięki temu, że w międzyczasie udało się pozyskać wielu sponsorów, zarząd szpitala będzie w stanie opłacić dostawę 500 maseczek, które są dedykowane koronawirusowi.
- Realizowane są również zamówienia z marca. To pozwala nam patrzeć ciut bardziej optymistycznie w przyszłość. Sytuacja w naszej placówce jest stabilna, ale również bardzo dynamiczna, dlatego musimy trzymać rękę na pulsie
- dodaje Łukasz Kaczmarek.
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?