Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koło Górzycy zginęło trzech nastolatków. W miejscu wypadku płoną teraz znicze. Prokuratura wyjaśnia okoliczności tragedii

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
W miejscu, gdzie doszło do tragedii, płoną teraz znicze.
W miejscu, gdzie doszło do tragedii, płoną teraz znicze. Jakub Pikulik
Dwóch 16-latków i jeden 15-latek zginęło w wypadku pod Górzycą. Ford fiesta, którym jechali, roztrzaskał się o drzewa i betonowe ogrodzenie. W miejscu tragedii płoną znicze, a prokuratura wyjaśnia m. in. skąd młodzi ludzie mieli samochód.

Droga między Górzycą, a Żabicami, nie jest zbyt ruchliwa. Asfalt jest tu równy, a po obu jej stronach są pola uprawne. Wyjątkiem jest tort Żabice, gdzie przy wjeździe rosną drzewa. Z racji tego, że działa tu też strzelnica, teren ogrodzono m. in. betonowymi podkładami kolejowymi. To właśnie w te drzewa i podkłady uderzył osobowy ford feista, którym podróżowało trzech nastolatków.

Prokuratura ma zeznania świadka wypadku

Był wczesny poniedziałkowy poranek, gdy do służb ratunkowych dotarła informacja o koszmarnym wypadku. Dzwoniła kobieta, która minęła się na drodze z fordem fiestą, a chwilę później we wstecznym lusterku zobaczyła tumany kurzu. Wiedziała, że mogło stać się coś złego. Zawróciła i zobaczyła roztrzaskanego forda, a w nim trzech młodych ludzi. Już nie żyli. – Kobieta, która zgłosiła wypadek, jest obecnie naszym głównym świadkiem – mówi prokurator Małgorzata Fila, szefowa Prokuratury Rejonowej w Słubicach.

Kobieta, która zgłosiła wypadek, jest obecnie naszym głównym świadkiem

W wypadku między Górzycą, a Żabicami zginęły 3 młode osoby - dwóch 16-latków i jeden 15-latek

"Ogromna tragedia. Przecież to jeszcze dzieci! Mieli przed s...

Reanimacja nic nie dała. Nastolatkowie zginęli

Na miejsce przyjechały wezwane służby. Policjanci i strażacy próbowali jeszcze prowadzić reanimację nastolatków. Niestety, na próżno. Nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Ich obrażenia były zbyt poważne. – Straszna tragedia, ludzie teraz tutaj o niczym innym nie mówią. Młodzi ludzie, całe życie przed nimi. Kto z nas nie popełniał błędów w młodości? Oni za ten jeden błąd zapłacili życiem – mówi pani Aneta, którą spotkaliśmy niedaleko urzędu gminy.

Straszna tragedia, ludzie teraz tutaj o niczym innym nie mówią. Młodzi ludzie, całe życie przed nimi. Kto z nas nie popełniał błędów w młodości?

Tragiczny wypadek między Żabicami, a Górzycą - film z miejsca zdarzenia

Duża prędkość, brak prawa jazdy...

Prokuratorzy już teraz są niemal pewni, że przyczyny wypadku były dwie: zbyt duża prędkość i nieposiadanie uprawnień do prowadzenia pojazdów przez osobę, która prowadziła forda. Siedzący za kierownicą nastolatek nie mógł mieć prawa jazdy. Był na to za młody. Ford, którym jechali młodzi ludzie, wypadł z drogi akurat na wysokości fortu Żabice. Gdyby stało się to w każdym innym miejscu tej drogi, samochód swoją jazdę zakończyłby w polu. Tak się jednak nie stało. Fiesta najpierw ścięła znak drogowy, prowadzący do Ługów Górzyckich. Chwilę później samochód uderzył w pierwsze drzewo (to przy nim jest dziś ustawionych ponad 20 zniczy), odbił się od niego, przeleciał kilkanaście metrów i uderzył o drugi pień, po czym roztrzaskał ogrodzenie, ułożone z betonowych podkładów kolejowych. Ford zatrzymał się na dachu. Pojazd był kompletnie roztrzaskany. Młodzi ludzie siedzieli na swoich miejscach, mieli m. in. poważne obrażenia głów.

Tutaj doszło do tregedii

Będzie sekcja zwłok

Dwóch 16-latków i jeden 15-latek zginęli na miejscu. Ich ciała prokuratura zabezpieczyła do sekcji. – Zostanie przeprowadzona jeszcze w tym tygodniu, a pobrany w jej trakcie materiał zostanie przesłany do analizy. Na wyniki poczekamy kilka tygodni – mówi prokurator Fila. Śledczy ustalają też, skąd młodzi ludzie bez prawa jazdy mieli kluczyki do samochodu.

Tragiczny wypadek wydarzył się na drodze między Żabicami, a Górzycą. Zginęły trzy młode osoby.

Makabryczny wypadek samochodowy niedaleko Górzycy. Zginęły t...

Kolejna ogromna tragedia

To kolejny tragiczny wypadek na lubuskich drogach, w którym za jednym razem ginie kilkoro młodych ludzi. - Pod koniec roku mieliśmy do czynienia z tragedią w powiecie świebodzińskim, życie straciło 5 osób. Przed kilkoma tygodniami w powiecie strzelecko-drezdeneckim również zginęły 4 młode osoby – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

Przeczytaj więcej o tych wypadkach:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska