Starostwo miało dać te pieniądze, ostatecznie przekazało je na rzecz szpitalnego oddziału.
O budowie nowej siedziby komendy straży pożarnej, podobnie jak policji w Żaganiu, słychać od lat. Policjanci jednak znacznie wyprzedzili strażaków. Mają koncepcję i dokumentację. Ci drudzy natomiast tylko plany.
Nie widzieli szans
I właśnie kierując się taką wiedzą, zarząd powiatu zgłosił autoporawkę do projektu budżetu - zabieramy 100 tys. zł przeznaczone na dokumentację pod nową komendę i 30 tys. dla policji. To wszystko dajemy na służbę zdrowia, a dokładnie na powstanie w żagańskim szpitalu oiom-u (oddziału intensywnej opieki medycznej).
Taką decyzję poparła też większość radnych. - Naszym zdaniem dawanie 100 tys. na dokumentację komendy straży jest bezzasadne. Nie widzimy szans na realizację tego projektu w najbliższych latach - mówił podczas sesji Marian Bagiński z komisji budżetu i finansów.
- Nie jest moją intencją utrudniać pracę przy budowie nowej siedziby strażaków. Ale nie mamy gwarancji, że ta inwestycja zostanie zrealizowana w najbliższym czasie - dodawał Marek Kopta z komisji gospodarki. - No chyba, że otrzymamy jakieś zapewnienia.
- Nie wiem czy radni sobie zdają sprawę, że tą decyzją możemy sobie odpuścić 6 milionów złotych, które czekają. A tak przejmą je kolejne powiaty - ostrzegał Jan Babiarz.
Też ratują życie
W kuluarach sporo mówiono o braku zdecydowania ze strony strażaków. Po przerwie jednak komendant powiatowy zaskoczył wszystkich. - Oto pismo z komendy wojewódzkiej, informujące o umieszczeniu nas w planie inwestycyjnym na lata 2007-09 - pokazywał Jan Zdunek. - Przeznaczone na ten cel zostanie 6,5 mln zł, my musimy zapewnić 150 tys. na dokumentację. Dlatego zwróciliśmy się z tym do władz powiatu. Rozumiemy, że oiom jest ważny, ale my też ratujemy ludzkie zdrowie i życie - zapewniał.
A warunki w jakich pracują strażacy są kiepskie. - Mamy zbyt ciasne garaże, brakuje odpowiedniego zaplecza. Nasze pomieszczenia nie spełniają podstawowych wymogów BHP - wylicza rzecznik prasowy żagańskiej straży, Waldemar Kasperowicz.
Ostatecznie budżet powiatu bez pieniędzy dla straży uchwalono, ale były też obietnice. - Dopiero teraz otrzymaliśmy te informacje od komendanta. Nie będziemy nagle zwoływać zarządu. Uchwalmy budżet - apelował starosta Jerzy Bielawski. - Czy 150 tys. zł to nie wiem, ale 100 tys. na pewno znajdziemy i to już w przyszły miesiącu - zapewnił strażaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?