Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komentarz/opinia: Sodówka nie uderza do głowy sportowcom z Krosna Odrzańskiego i okolic

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Podziwiam sportowców z naszego regionu. W samym powiecie krośnieńskim znajdzie się kilku, którzy już osiągnęli bardzo wiele. Istotne jest to, że nie uderza im woda sodowa do głowy (przynajmniej tym, z którymi mam do czynienia).

Jednym z przykładów jest Mateusz Kieliszkowski z niewielkiego Chlebowa w gminie Maszewo. Strongman z Polski jest jednym z najsilniejszych ludzi na świecie. Kiedyś ludzie zachwycali się Mariuszem Pudzianowskim, ale na arenie międzynarodowej 26-letni Mateusz Kieliszkowski już osiągnął znacznie więcej niż popularny „Pudzian”. Regularnie staje na podium prestiżowych zawodów, które odbywają się w Brazylii, USA czy Europie, gdzie rywalizuje z najsilniejszymi ludźmi na świecie! Pamiętam jak zaczynał. Kilka lat temu przygotowywał się do pierwszych, ważnych zawodów w Stanach Zjednoczonych, jeszcze jako amator. Odwiedziłem go wtedy w szopie, którą przerobił na siłownię, korzystając z rzeczy, które miał pod ręką. Teraz jeździ po świecie, uściska rękę Arnoldowi Schwarzegennerowi, stał się wielką postacią w strongmanowym światku. Widać jednak, że nie zapomina jak zaczynał. Sodówka nie uderza mu do głowy. Przynajmniej tak mi się wydaje. Mógłby przecież zupełnie zignorować jakiegoś dziennikarza z regionalnej gazety, jednak kiedy wypisuję do niego, dzwonię czy zadaję pytania, proszę o relację czy zdjęcia, nigdy nie odmawia, choć pewnie jest bardzo zajęty. Nawet jeśli on nie może odpowiedzieć, to robi to za niego jego świeżo upieczona małżonka. Fajnie, bo przecież wcale nie muszą i za to ich szanuję.

Kolejny przykład? Antoni Plichta z Krosna Odrzańskiego. Ok, w seniorskim sporcie najprawdopodobniej dopiero się rozkręci (został teraz powołany do dorosłej kadry na drużynowe Mistrzostwa Europy!), ale już robi niesamowite rzeczy na bieżni jako nastolatek. Sprinter z klubu LKS Lubusz Słubice ostatnio przywiózł srebrny medal z mistrzostw Europy U-20 w Szwecji. W swojej kategorii nie ma sobie równych w Polsce. Prywatnie zawsze znajduje dla mnie chwilę, żeby odpowiedzieć na parę pytań po zawodach czy w trakcie przygotowań. Podobnie zresztą jak trener Antoniego, Krzysztof Wesołek. Otwarci ludzie, którzy ciężko pracowali, aby osiągnąć sukces. Trzymam kciuki za Antka w najbliższych mistrzostwach Polski seniorów oraz następnych. Myślę, że młody krośnianin będzie pamiętał jak zaczynał i sodówka również jemu nie uderzy do głowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska