Obserwując ruch komunikacyjny na naszych drogach- w miastach i na drogach można wysunąć wniosek, że przy takiej ilości samochodów ilość wypadków nie będzie malała, ale rosła - "na życzenie" samych kierowców.
Obserwując kierowców zauważyłem, że na 10 omijanych samochodów ok.4-5 kierowców w czasie jazdy, kierując rozmawia przez telefon komórkowy. Najlepiej widać to na rondach, skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych. Tam gdzie kierowca powinien wzmóc czujność. Aby ten obraz zmienić policja powinna takich kierowców "wynagradzać" punktami karnymi i mandatem np. 1000 zł. Wielu tych kierowców to tzw. przedstawiciele handlowi, którzy w czasie jazdy załatwiają interesy swoich firm.
Po wypadkach drogowych policja powinna sprawdzać billingi telefonu komórkowego kierowcy (według mnie większość wypadków zdarza się, bo kierowca rozmawia przez telefon).
Kierowcy dalej będą potrącać pieszych na pasach, bo nie jest w ich zwyczaju ustępować drogę pieszemu na przejściach oznaczonych, lecz "pędzić do przodu".
Pozdrawiam
Janusz z Gorzowa Wlkp.
(adres do wiadomości redakcji)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
