W środę (14 grudnia) po godzinie 22 policjanci patrolowali ulice Sulęcina. W pewnym momencie wjechali na jedną z mniej uczęszczanych tras miasta. Tam na poboczu drogi zauważyli leżącą osobę.
Kobieta była kompletnie pijana
Natychmiast zatrzymali się przy niej. Była to wpółprzytomna kobieta. Nie miała siły sama wstać. Kontakt z nią był utrudniony. Mundurowi wyczuli od niej silną woń alkoholu. Na zewnątrz panowały skrajnie niebezpieczne warunki. Temperatura spadła do 10 stopni poniżej zera - renacjonuje sierżant sztabowy Klaudia Biernacka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Kobieta mogła nie przeżyć tej nocy
Funkcjonariusze od razu nakryli kobietę kocem termicznym i podjęli decyzję o przewiezieniu do sulęcińskiej jednostki, gdzie spędziła noc. Ich reakcja była na tyle szybka, że kobieta nie doznała żadnych odmrożeń. Policjanci znaleźli się w odpowiednim miejscu i czasie. Gdyby nie ich interwencja, 47-latka najpewniej nie przeżyłaby najbliższej nocy.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?