Drogowiec kierował ruchem wahadłowym na drodze koło Leśniowa Wielkiego w poniedziałek, 30 października. Trwa tam remont nawierzchni drogi. Mężczyzna dziwnie się zachowywał i do tego zataczał się. Kierowcy zawiadomili o tym zielonogórską policję. Na miejsce natychmiast pojechała drogówka.
Okazało się, że kierujący ruchem jest kompletnie pijany. - Po zbadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma aż 2,5 promila alkoholu - mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Firma do kierowania ruchem natychmiast wysłała trzeźwego pracownika.
Teraz 55-latek odpowie za przestępstwo. Grozi mu za to surowa kara do nawet 5 lat więzienia.
Czytaj też: Trwa akcja Znicz. Sytuacja na lubuskich drogach 1 listopada
Zobacz: Pościg i zatrzymanie 37-latka w Krzeszycach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?