Opel vectra jechał odcinkiem drogi Świdnica-Buchałów. Na łuku rozpędzone auto wypadło z drogi. Samochód uderzył w drzewa zatrzymując się na nich. Świadkowie zdarzenia na miejsce wezwali policję. Zielonogórska drogówka zjawiła się bardzo szybko.
Na widok policjantów kierowca rzucił się do ucieczki. - Został po chwili zatrzymany. Uciekał, ponieważ prowadził po pijanemu – mówi podinsp. Jarosław Tchorowski, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Bełkotał, nie odpowiadał logicznie na pytania. Kiedy kierowca vectry dmuchnął w alkomat okazało się, że ma aż 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W takim stanie wsiadł za kierownicę.
Policjanci poddadzą kierowcę również badaniu na zawartość narkotyków w organizmie. Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Został zatrzymany i przewieziony na komendę. Wytrzeźwieje w policyjnej celi, a następnie usłyszy zarzut prowadzenia po pijanemu i spowodowania kolizji.
Samochód wyciągnęła z pobocza i odholowała pomoc drogowa Maxmar.
Przeczytaj też:Kostrzyn: Policjanci zatrzymali złodzieja samochodu chorego Dominika
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?