Gminną inwestycję krytykuje też radny Stanisław Rucki. który mieszka na sąsiedniej ulicy. Mówi, że rozkładanie jej na raty to marnowanie publicznych pieniędzy. Dlaczego? - Gdyby gmina od razu zrobiła i sieć sanitarna i deszczową, wtedy w ostatecznym rachunku byśmy zapłacili znacznie mniej. I w dodatku byśmy uniknęli rozbierania kostki. Przecież to pieniądze mieszkańców - przekonuje.
Final w kwietniu
Po zakończeniu inwestycji jezdnia znowu zostanie wyłożona kostką. Mieszkańcy domków przy Teatralnej boją się jednak, że nawierzchnia zacznie się zapadać. Powstaną dziury i hałdy. Dlaczego władze budują kanalizację na raty?
- Pierwszą inwestycję zrealizowaliśmy za unijne pieniądze. Projekt zakładał tylko budowę kanalizacji, bo Bruksela nie dopłacała do burzówki. Eksperci uznali wtedy, że deszczówka powinna być skierowana w inną stronę. Okazało się jednak, że to niemożliwe. Po każdej większej burzy woda z tak zwanych deszczów nawalnych zalewała posesje, dlatego teraz musieliśmy wybudować kanalizację deszczową - tłumaczy wiceburmistrz Ryszard Szymański.
Inwestycja ma się zakończyć w kwietniu przyszłego roku. Gmina sfinansuje ją z własnych dochodów. Zapłaci wykonawcom prawie 1,6 mln zł. Poza Teatralną burzówka wybudowana zostanie na kilku sąsiadujących ze sobą ulicach. Poza tym projekt zakłada utwardzenie kostką części ul. Nowowiejskiego i placu apelowego przed gimnazjum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?