- Rozumiem remonty, przebudowy, nowe tory - wspieram je całym sercem - ale, do cholery, po to zrzucamy się w podatkach na wspólne zadania, żeby samorząd to wykonał. Nie można zostawić mieszkańców bez komunikacji. Strzelamy sobie w stopę. Myślcie parę ruchów naprzód! Szlag by to - nie kryje emocji Marta Bejnar-Bejnarowicz, radna Kocham Gorzów. Alarmuje w sprawie połączeń komunikacją miejską na obrzeżach Manhattanu.
Tramwaje w Gorzowie. Pętli już nie ma
Do niedzieli25 października funkcjonowała pętla tramwajowa Silwana. Ponieważ ul. Walczaka ma zyskać drugą jezdnię i lada moment prace ruszą z kopyta, pętla została zamknięta. Od ostatniego poniedziałku tramwaje dojeżdżają tylko do przystanku przy ul. Dowgielewiczowej. To oznacza, że około 800 metrów zamkniętego odcinka linii nr 1 nie obsługuje żaden tramwaj czy autobus.
W sprawie braku połączeń radna apelowała w środę na sesji rady miasta. Sprawę zgłosiła też prezesowi Miejskiego Zakładu Komunikacji. By unaocznić problem, daje zgłoszenie jednego z mieszkańców. Właśnie szuka on chętnych, by przekonać urzędników do uruchomienia połączenia.
Jak dojechać do pracy?
Brak połączenia w rejonie pętli Silwana dla niektórych może być sporym problemem. Dlaczego? Wyobraźmy sobie, że ktoś mieszka na osiedlu Magnolia Park i chce dojechać do jednej z fabryk przy ul. Podmiejskiej. Dotychczas wystarczyło, że przejdzie przez ul. Walczaka i na pętli Silwana wsiądzie do tramwaju, dojedzie nim do ronda Solidarności i tam przesiądzie się na autobus linii 113.
Jak wygląda to teraz? Jednym rozwiązaniem jest dojście do tramwaju przy Dowgielewiczowej, drugim - skorzystanie z autobusów, które dojeżdżają na Manhattan. Dojście od os. Magnolia Park do przystanków przy ulicach: Kombatantów czy Szarych Szeregów to około 400-500 metrów. Autobusami linii 124 i 125 można dojechać do ronda Ofiar Katynia i na ul. Walczaka przesiąść się na autobus linii 113.
Co miasto zamierza zrobić? - Najpierw musimy oszacować skalę zapotrzebowania na uruchomienie połączenia - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik magistratu. Urzędnicy zachęcają więc mieszkańców do tego, by zgłaszali potrzebę uruchomienia autobusu w wydziale gospodarki komunalnej i transportu publicznego (tel. 95 735 57 63). Jak ustaliliśmy, jednym z rozwiązań może być zwiększenie częstotliwości kursowania linii 114, która z Manhattanu na ul. Podmiejską jeździ tylko trzy razy w ciągu dnia.
- Połączenie będzie można uruchomić, jeśli liczba osób będzie to uzasadniała - mówi Ciepiela.
Budowa drugiej jezdni ul. Walczaka ma potrwać 15 miesięcy. Powinna zakończyć się na początku 2022 r. Do tego czasu torowisko tramwajowe zostanie wydłużone do ul. Fieldorfa-Nila.
Czytaj również:
Gorzów. Samochód porysował tramwaj za 6,25 mln zł. Auto wymusiło pierwszeństwo
WIDEO: Gorzów. Tramwaje wróciły na torowisko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?