Pobito rekord dobroci!

Ponad sześciuset wolontariuszy zbierało żywność w powiecie ostrowieckim, dary były przewożone samochodem straży pożarnej do Świętokrzyskiego Banku Żywności.
(fot. Agnieszka Wykrota-Przysiwek)

Co najmniej pięć ton artykułów żywnościowych w powiecie ostrowieckim i ponad dziesięć ton w całym naszym regionie zebrano w trakcie trzydniowej świątecznej zbiórki żywności. Pracownicy ostrowieckiego Świętokrzyskiego Banku Żywności, organizującego zbiórkę w naszym regionie z radością podkreślają, że to absolutny rekord. Zebrana żywność, głównie makaron, kasza, mąka, ale i ryż, a nawet cukier i słodycze, trafią przed świętami do najuboższych mieszkańców Świętokrzyskiego.

Organizowana przez Federację Banków Żywności od 1998 roku ogólnopolska świąteczna zbiórka żywności, w tym roku przebiegała pod hasłem "Nie zmarnuj okazji, żeby pomóc". Akcja prowadzona była w największych hipermarketach i marketach na terenie województwa świętokrzyskiego. W samym tylko powiecie ostrowieckim przyłączyło się do niej osiemnaście sklepów. - Trzeci raz bierzemy udział w akcji, i coraz bardziej nas wciąga ta praca. Ludzie z reguły rozumieją cel zbiórki, nie spotykamy się z żadnymi przejawami agresji czy niechęci. Ale chyba częściej możemy liczyć na wsparcie osób starszych, rzadziej przekazują coś osoby młode - podkreśla Sebastian, uczeń szkoły średniej, który prowadzi zbiórkę w ostrowieckim "MiniMalu". - Włożyłam do koszyka trochę mąki, jakieś batoniki dla dzieci. Według mnie, to najważniejsze, żeby nie byli głodni ci najmniejsi mieszkańcy naszego miasta i powiatu, którzy przecież nic nie są winni swojej biedy - wyjaśnia Zofia Kręgiel, która wzięła udział w zbiórce w "Tesco". - Na terenie naszego powiatu artykuły żywnościowe zbierane były przez ponad 600 wolontariuszy, harcerzy i uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i średnich, oczywiście pod opieką nauczycieli. Robiący zakupy w sklepach, wrzucali do naszych koszyków nie tylko produkty o długim terminie ważności, jak kasza, makaron, mąka, ale i ryż, kakao, a nawet słodycze dla dzieci - wylicza Maria Adamczyk, prezes Świętokrzyskiego Banku Żywności w Ostrowcu Świętokrzyskim, organizującego akcję w naszym regionie. - Podczas zbiórek żywności nasi mieszkańcy zawsze okazywali wielką hojność dla ludzi uboższych, tym razem ta ofiarność okazała się naprawdę rekordowa. Tylko przez dwa pierwsze dni w trakcie trwania akcji zabraliśmy 4 tony 300 kilogramów żywności. Liczenie niedzielnych darów dopiero się rozpocznie, ale już teraz oceniamy, że w powiecie ostrowieckim tegoroczna zbiórka przyniesie co najmniej pięć ton najróżniejszych artykułów żywnościowych. Z kolei w całym regionie świętokrzyskim plony akcji przekroczą z pewnością 10 ton. To naprawdę rekord i powód do ogromnej dumy - podkreśla z radością w głosie prezes Maria Adamczyk. Zebrana żywność zostanie przekazana za pośrednictwem organizacji pozarządowych, stołówek i ośrodków pomocy społecznej, najuboższym mieszkańcom naszego regionu. - Mam nadzieję, że dzięki tej akcji żaden z mieszkańców nie spędzi świąt przy pustym stole. Za tak wielką ofiarność chciałam podziękować mieszkańcom regionu świętokrzyskiego, którzy przyłączyli się do zbiórki, a za pomoc dziękuję wolontariuszom, ich opiekunom, harcerzom, pracownikom straży pożarnej, a także kierownikom sklepów, w których prowadzona była akcja - dodaje Maria Adamczyk, prezes Świętokrzyskiego Banku Żywności. Warto dodać, że zbiórka prowadzona była również po raz kolejny w Kielcach, Skarżysku i Starachowicach, a także po raz pierwszy w Opatowie, Staszowie i Końskich. W Ostrowcu Świętokrzyskim zbiórkę żywności prowadzono już po raz siedemnasty, dotychczasowy rekord to 3 tony 700 kilogramów.