Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec dlugiego procesu ale wyroku wciąż nie ma

Lucyna Makowska
- Jestem w szoku - mówił po wyjściu z sali Ewaryst Stróżyna.- Jak sąd może odraczać ogłoszenie wyroku, gdy podczas ostatniej rozprawy zamknął przewód? Zawiadomienie inspektora nie ma żadnego przełożenia na toczący się proces.
- Jestem w szoku - mówił po wyjściu z sali Ewaryst Stróżyna.- Jak sąd może odraczać ogłoszenie wyroku, gdy podczas ostatniej rozprawy zamknął przewód? Zawiadomienie inspektora nie ma żadnego przełożenia na toczący się proces. Lucyna Makowska
Sąd Pracy odroczył przewidziane na środę ogłoszenie wyroku w toczącej się prawie rok sprawie zwolnionego dyscyplinarnie naczelnika infrastruktury. Wynik toczącego się w żarskiej prokuraturze postępowanie wobec powoda, może mieć zdaniem sądu wpływ na wydane orzeczenie.

E. Stróżyna został zwolniony dyscyplinarnie w maju zeszłego roku za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Głównym zarzutem pod adresem naczelnika było nieprzestrzeganie procedur o zamówieniach publicznych. Burmistrz wytknął mu nieprzestrzeganie umowy zawartej ze spółką Pekom, wyznaczanie zakresu robót nieobjętych w zamówieniach, łamanie zasad uczciwej konkurencji, co jego zdaniem naruszało i zagrażało interesom gminy. Naczelnik od początku uważał je wszystkie za pozbawione podstaw, a samo zwolnienie za bezprawne. Od tamtej pory walczył o przywrócenie do pracy. Wyznaczony na 28 marca termin ogłoszenia wyroku w tej głośnej sprawie przeciągnie się. - Sąd dotarł bowiem do informacji o toczącym się wobec naczelnika postępowaniu w żarskiej prokuraturze.

Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym wydaniu Tygodnika Żarsko-Żagańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska