Przypomnijmy, problemy z wodą w Kostrzynie zaczęły się w połowie zeszłego roku, przed Przystankiem Woodstock. Wtedy przy jednym z ujęć przy ul. Granicznej znaleziono śladowe ilości bakterii coli. Inspektor sanitarny zalecił chlorowanie wody, a to z kolei niosło za sobą konieczność gotowania wody przed spożyciem.
Miejskie Zakłady Komunalne rozpoczęły gruntowną modernizację ujęcia, w którym znaleziono bakterie. Istniały przypuszczenia, że bakterie do ujęcia dostały się z przepływającej nieopodal Odry.
Powtórne badania nie wykazały obecności bakterii w wodzie z ujęcia przy Granicznej, ale w związku z jego remontem woda cały czas była chlorowana. - Nie musielibyśmy tego robić, ale wolimy się zabezpieczyć podwójnie, aż do końca modernizacji ujęć - mówił radnym prezes MZK Olgierd Kłaptocz.
Powiatowy Inspektor Sanitarny 26 lutego wydał decyzję, że woda w Kostrzynie spełnia już wszystkie wymagania i jest przydatna do spożycia przez ludzi bez uprzedniego gotowania. Decyzję tę poprzedziło pobranie próbek wody z ujęć przy ul. Granicznej i Prostej oraz z budynków przy ul. Drzewickiej i Konopnickiej. Wszystkie próbki były bez zastrzeżeń. - Woda spełniała wszystkie wymagania już w grudniu. Badanie w lutym potwierdziło, że nie budzi ona żadnych zastrzeżeń i można ją pić bez przegotowania - mówi Danuta Kozera z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gorzowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?