Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konin ma dobrego ducha

Małgorzata Trzcionkowska 518 135 502 [email protected]
Strażacy z Konina Żagańskiego uczestniczą w najniebezpieczniejszych akcjach
Strażacy z Konina Żagańskiego uczestniczą w najniebezpieczniejszych akcjach fot. UM Iłowa
Dożywotnim naczelnikiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Koninie Żagańskim jest druh Tadeusz Żabski. Jest jedynym strażakiem, który za życia doczekał się własnej tablicy pamiątkowej, na ścianie remizy.

Jednostka OSP w Koninie Żagańskim bierze udział w naszym plebiscycie Strażak Roku. Można na nią zagłosować, wysyłając SMS-a na numer 71051 o treści: Jedn.7. Dobrym duchem jednostki jest 77-letni druh Tadeusz Żabski (Och.35), który zaraz po wojnie został najmłodszym strażakiem, a potem naczelnikiem OSP. - Wraz z mamą i rodzeństwem przyjechałem tutaj w 1946 r. - opowiada. - Miałem wówczas 16 lat. Rok później zostałem strażakiem w zawiązującej się jednostce OSP w Koninie Żagańskim.

Pierwszym komendantem jednostki był były żołnierz AK Stanisław Ładziński. Wraz z nim strażacy defilowali ze śpiewem na ustach po wsi i organizowali życie kulturalne Konina. Młody Tadeusz pracował w GS-ie i po pracy biegł do remizy i uczestniczył w jej życiu. Dwa lata później, 19-letni druh Tadeusz został naczelnikiem swojej jednostki. Udało mu się wzbudzić posłuch nawet wśród starszych druhów, z których wielu pracowało w cegielni w Jankowej Żagańskiej. Straż pożarna stała się jego pasją i życiem. Gdy został powołany do wojska, jednostka w Koninie Żagańskim się rozleciała. Po powrocie skrzyknął strażaków znowu i przewodzi im do dzisiaj, od 63 lat.

Przychodzą młodzi

Jego zastępcą jest Zdzisław Chodorski (Och.5), były strażak zawodowy. Strażak niezwykle kompetentny i dobry organizator. - Na początku mieliśmy tylko pompę ręczną, napędzaną siłami mięśni - wspomina. - Kiedyś gasiliśmy pożar w PGR-ze. Żeby uruchomić pompę, trzeba było wlać wiadro benzyny i wiadro wody. Oczywiście w różne miejsca. Jeden ze strażaków się pomylił i z węża zaczął buchać ogień.

Na początku w OSP działało 30 strażaków. Dzisiaj jest ich 18, ale naczelnik pociesza, że młodzi garną się do straży. - Mamy 6 młodych chłopaków, z których będziemy mieli pożytek - zapewnia.

Strażacy z Konina działają w krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym. Uczestniczyli m.in. w akcji gaszenia wielkiego pożaru w Kuźni Raciborskiej oraz w Zasiekach. Teraz wyjechali do Nowej Soli, bronić miasta przed wzbierającą Odrą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska