Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkursu odwołany. Kryzys!

Ewelina Jakubiszyn 768358111
- Chociaż w tym roku konkurs się nie odbędzie, będziemy na pewno ogłaszać kolejne edycje. To trudny konkurs, dlatego nic na siłę - mówi Sławomir Majewska, dyrektor PUP.
- Chociaż w tym roku konkurs się nie odbędzie, będziemy na pewno ogłaszać kolejne edycje. To trudny konkurs, dlatego nic na siłę - mówi Sławomir Majewska, dyrektor PUP. Anna Białęcka
Mimo zapewnień starosty konkurs na "Pracodawcę Roku 2011" nie odbędzie się. - Od początku mówiliśmy, że ten powiatowy pomysł to zupełny niewypał - powiedział Patryk Kosela z "Sierpnia 80".

Jeszcze miesiąc temu starosta zapewniał, że tegoroczny konkurs na najlepszego "Pracodawcę Roku" odbędzie się bez żadnych przeszkód. Tak jednak nie będzie. Konkurs został odwołany. Powodem jest brak chętnych. - Zgłosiły się tylko trzy firmy. To za mało - mówi Bartek Adamczak, rzecznik starosty. - Gdyby było chociaż siedmiu, ośmiu chętnych, wtedy konkurs na pewno doszedłby do skutku.

Rzecznik podkreśla także, że w Głogowie jest bardzo mało firm, a jeśli są, to jednoosobowe, dlatego tak ciężko jest znaleźć chętnych. - Przy jednym dużym molochu, jakim jest KGHM trudno jest małym firmom zaistnieć na rynku - dodaje. - Główną nagrodą w konkursie jest prestiż i pamiątkowa tabliczka. To może nie wystarczyć niektórym pracodawcom, dlatego rezygnują z rywalizacji.

Współorganizator konkursu dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy, Sławomir Majewski zachęcał firmy do wzięcia w nim udziału - Osobiście jeździłem do kilku wybranych pracodawców i namawiałem do wzięcia udziału w konkursie. Jest to jednak trudny konkurs, a pracodawcy teraz skupieni są raczej na wyjściu z kryzysu. Nie wszyscy pracodawcy także spełniają odpowiednie warunki, aby zakwalifikować się do konkursu. Mają dużo opłat, dlatego nic dziwnego, że nie spełniają warunków konkursowych. Głogów nie jest dla nich zbyt przychylnym miastem - dodaje dyrektor PUP.

Innego zdania jest Patryk Kosela, przewodniczący związku "Sierpień 80" - Od początku wytykaliśmy błędy tego konkursu. Z dobrego pomysłu na wypromowanie pracodawców zrobiono szmirę. Poza tym, czas organizacji tego konkursu też nie jest odpowiedni. W połowie roku organizuje się konkurs za rok poprzedni - mówi Kosela.

Przewodniczący "Sierpnia 80" wytyka także władzom powiatu błędy przy doborze jury. Jego zdaniem należało włączyć do niego także związki zawodowe. Wtedy to przede wszystkim przedstawiciele pracowników mogliby wybrać najlepszych pracodawców. Kosela przypomina także, że jedna z wyróżnionych w poprzednich latach firm znalazła się w sądzie pracy. - Należy także, przy ocenie pracodawców, wziąć pod uwagę oceny Państwowej Inspekcji Pracy - dodaje.

Idąc dalej Patryk Kosela zauważa także, że starosta dał pracodawcom zbyt mało czasu na złożenie odpowiednich dokumentów. - Mimo tak wielu uwag i krytyki przy organizacji poprzednich konkursów władze starostwa niczego się nie nauczyły i dalej popełniają błędy - wyjaśnia Kosela. - Trzeba dostrzegać dobrych pracodawców i takie przedsięwzięcia są do tego idealne. Jeśli organizacja będzie lepsza, to wiele osób może na tym zyskać.

Do tej pory w Głogowie odbyły się dwie edycje konkursu na "Pracodawcę Roku". Głównym celem rywalizacji jest wyłonienie i promowanie najlepszych pracodawców. Muszą oni wykazać się niezwykłą rzetelnością i wiarygodnością oraz reprezentować poziom godny naśladowania.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska