MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół ulic. Puchatek jest ok. Harry Potter nieco mniej

Redakcja
Kubuś Puchatek będzie miał w Deszcznie swoją ulicę
Kubuś Puchatek będzie miał w Deszcznie swoją ulicę www.nokaut.pl
Radni nadali ulicom bajkowe nazwy, które zaproponowali mieszkańcy. Sita nie przeszła ul. Pokątna. Powód? - Chcieliśmy uniknąć kontrowersji - tłumaczą w gminie.

Idea była ciekawa: w wakacyjnym konkursie obywatele gminy zgłaszali swoje pomysły na patronów. Zainteresowanie było spore, propozycji były dziesiątki. Wśród nich ul. Pokątna znana z serii o Harrym Potterze. W poniedziałek podczas sesji głosowano w końcu nad ,,bajkowymi” nazwami. Calineczka, ul. Sezamkowa, Kubuś Puchatek, Mały Książę, Kopciuszek czy Jaś i Małgosia przeszli bez problemu. Ale ul. Pokątna nie. Wczoraj sprawdziliśmy, że odrzuciła ją już komisja, która opiniowała propozycje. Dlaczego? - Postanowiliśmy pójść w stronę klasyki, przyjąć patronów z bajek znanych pokoleniom. I tym samym uniknąć kontrowersji - powiedział nam wczoraj wójt Jacek Wójcicki. Paweł Jacewicz, 32-latek z Gorzowa, kontrowersji nie widzi żadnych. - Przeczytałem całą serię o Harrym, lubi ją moja pięcioletnia córka. Pokątna to chyba obecnie najpopularniejsza książkowa ulica. Szkoda, że przepadła, mieszkańcy mogliby czuć się wyjątkowo - mówił wczoraj gorzowianin. Inna sprawa, że przez środowiska katolickie saga o małym czarodzieju jest traktowana jak wprowadzenie do czarnej magii i okultyzmu. - Tylko z takim założeniem „Czerwony Kapturek” promuje zjadanie ludzi przez wilki, a ,,Jaś i Małgosia” gnębienie dzieci. Absurd - dodaje Jacewicz.Kontrowersji nie widzi też księgarz Daniel Puczułowski. Jego zdaniem ludzie po prostu nie czytają książek, a urząd nie pomaga - takimi decyzjami - w zmienianiu tego smutnego trendu. - Poza tym mam wrażenie, że gdyby pojawił się pomysł patrona Johna Lennona, to też by ktoś mówił, że to kontrowersyjna postać - ocenia księgarz.W Gorzowie takich problemów nie ma. Bo choć jest bank nazw i można zgłaszać do niego swoje propozycje (zwyczajnie, wysyłając list na adres Urzędu Miasta), to nie znaleźliśmy wśród nich pomysłów fantazyjnych czy... choćby odrobinę oryginalnych. Dominują nazwiska znanych, zmarłych Polaków i dawnych mieszkańców Landsberga, lokalnych artystów czy działaczy. Jednak nawet one nie mogą się doczekać nadania. Powód? Miasto bardzo pilnuje, by poszczególne dzielnice miały patronów z podobnej dziedziny. I tak na os. Europejskim są ulice od nazw europejskich miast, a na Górczynie, obok Obrońców Pokoju czy Batalionów Chłopskich wytyczona została np. ul. Marka Edelmana.- Musimy pamiętać, że nazwy muszą być spójne, wynikać z przyjętego klucza i porządkować okolicę - wyjaśnia prof. Elżbieta Skorupska - Raczyńska, która przewodniczy w Gorzowie komisji nazewniczej. Podpowiada, że nazwy nie powinny ośmieszać, sugerować czegoś niegodnego albo powodować nieścisłości. Bo zabawa, zabawą, ale nadawanie nazw ulicom to - niestety - śmiertelnie poważna sprawa.KOMENTARZE Elżbieta Skorupska - Raczyńskarektor PWSZPokątna możeznaczyć więcejPopieram decyzję podjętą w Deszcznie. Nazwa ulicy musi być neutralna, czytelna. Nie może budzić skojarzeń, nie powinna mieć nawet odrobiny dwuznaczności. Ul. Pokątna dla wielbicieli sagi o Harrym Potterze jest po prostu ulicą z książki. Dla kogoś, kto nie zna tej serii, będzie to ulica związana z czymś półlegalnym, na bakier z przepisami, z prawem. Takie jest przecież znaczenie dosłowne bycia pokątnym czy działania pokątnie. Tak też mogliby być oceniani mieszkający przy niej ludzie. Wiem, że składającym propozycje wszystkie wydają się ciekawe, oryginalne czy pasujące do miejsca. Ale nie zawsze tak jest.Cezary Żołyńskiaktor, fan sagi ,,Gwiezdne Wojny”Oryginalnośćjest czymś dobrymNie kupuję takich tłumaczeń. Ul. Pokątna w Deszcznie wyróżniłaby tę gminę, jestem przekonany, że prędzej czy później o oryginalnej nazwie mówiłyby, choćby w formie ciekawostki, media ogólnopolskie, może światowe? Nie przypominam sobie, by gdziekolwiek - poza światem z Harrego Pottera - powstała już taka nazwa. Kto jest oryginalny, ten wygrywa. Oryginalność jest czymś dobrym: wyróżnia, zwraca uwagę, przyciąga. Przykład? Ulica Obi Wana Kenobiego, jednej z postaci ,,Gwiezdnych Wojen”. Powstała w miejscowości Grabowiec, odwiedzili ją z tej okazji... Japończycy. Do dziś wspomina się ją w notkach o Obi Wanie.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kontrowersje wokół ulic. Puchatek jest ok. Harry Potter nieco mniej - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto