1/6
Kontuzje, choroby, bestialskie faule - piłkarze, którzy wracają do gry mimo przeciwności losu
fot. GOL24
2/6
Jednym z wielkich pechowców jest Michał Żyro. Prawie cały...
fot. Bartek Syta

Michał Żyro

Jednym z wielkich pechowców jest Michał Żyro. Prawie cały rok 2016 spędził na rehabilitacji. Gracz Wolverhampton najpierw z powodu urazu łydki pauzował 8 tygodni. Wrócił 5 kwietnia w meczu z Milton Keynes Dons. Bestialski faul przerwał jego karierę. Diagnoza - zerwanie więzadła pobocznego strzałkowego. Okres rehabilitacji nawet 12 miesięcy. - Są takie tygodnie, gdy czuję się wyśmienicie, a czasami przeżywam jeden z najgorszych dni w życiu - przyznał niedawno Żyro. Parę dni temu były zawodnik Legii rozpoczął lekkie treningi. W stołecznym klubie urazy też go nie omijały. Dokuczały mu przede wszystkim problemy ze stawem skokowym. - Na leczenie kontuzji straciłem dwa lata - mówił przed odejściem z Legii.


3/6
Jednym z wielkich pechowców jest Michał Żyro. Prawie cały...
fot. Czarek Sokołowski

Michał Żyro

Jednym z wielkich pechowców jest Michał Żyro. Prawie cały rok 2016 spędził na rehabilitacji. Gracz Wolverhampton najpierw z powodu urazu łydki pauzował 8 tygodni. Wrócił 5 kwietnia w meczu z Milton Keynes Dons. Bestialski faul przerwał jego karierę. Diagnoza - zerwanie więzadła pobocznego strzałkowego. Okres rehabilitacji nawet 12 miesięcy. - Są takie tygodnie, gdy czuję się wyśmienicie, a czasami przeżywam jeden z najgorszych dni w życiu - przyznał niedawno Żyro. Parę dni temu były zawodnik Legii rozpoczął lekkie treningi. W stołecznym klubie urazy też go nie omijały. Dokuczały mu przede wszystkim problemy ze stawem skokowym. - Na leczenie kontuzji straciłem dwa lata - mówił przed odejściem z Legii.

4/6
To chyba największy pechowiec biegający po polskich...
fot. Krzysztof Piotrkowski

Michał Efir

To chyba największy pechowiec biegający po polskich boiskach. Po raz pierwszy rekonstrukcję więzadła w kolanie Efir przeszedł w marcu 2011, następnie w maju 2012 i w kwietniu 2013. Po ostatniej kontuzji pauzował grubo ponad 600 dni. Uznawany przed laty za wielki talent zawodnik niedawno czwarty raz zerwał więzadło w kolanie. Nie załamuje się, chce wrócić do gry. Piłkarz otrzymał wsparcie graczy swojej drużyny - pierwszoligowej Bytovii. Na mecz ze Zniczem Pruszków zespół wyszedł w koszulkach z nadrukiem „Efiro, trzymaj się”.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Jak jeździć, gdy leją asfalt na ważniejszej ulicy w Gorzowie?

Jak jeździć, gdy leją asfalt na ważniejszej ulicy w Gorzowie?

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Zobacz również

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Tales of the Shire - nowa gra ze świata Władcy Pierścieni. Wcielisz się w hobbita

Tales of the Shire - nowa gra ze świata Władcy Pierścieni. Wcielisz się w hobbita