Przeczytaj też: Gubin, Brody. Kopalnie powstaną mimo protestów
Spotkanie było inicjatywą członków stowarzyszenia "NIE kopalni odkrywkowej”. Zaprosili oni z wykładem prof. Leszka Pazderskiego z Uniwesytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, z wykształcenia dr chemii analitycznej.
W wykładzie była mowa o krajobrazie terenów w pobliżu odkrywki. Jaki to miałby być krajobraz, zdaniem profesora? Pozbawiony stawów, z wysychającymi jeziorami, z pustymi studniami głębinowymi, z zanieczyszczonymi rzekami, z chorującymi lasami. Okazało się to wodą na młyn dla uczestników debaty. Przeciwników inwestycji pojawiło się kilkunastu.
Również tylu pojawiło się zwolenników. Oni uważają, że budowa elektrowni i pozyskiwanie węgla brunatnego to ogromna szansa na rozwój i dobrobyt, na zwalczenie kryzysu energetycznego i bezrobocia.
- My z tej kopalni możemy mieć korzyści – przekonywała w piątek Ewa Wojciechowska ze stowarzyszenia "Zmieńmy razem gminę Brody”. Zdaniem E. Wojciechowskiej brakuje jednak współpracy. – Powinniśmy usiąść i wspólnie rozmawiać o tym, co możemy mieć, co nam powinni zabezpieczyć, żeby nam się lepiej żyło.
Eugeniusz Chilewski to mieszkaniec Strzegowa i przeciwnik inwestycji. Jako pierwszy stracił w swojej miejscowości wodę, gdy w Niemczech zaczęła działać odkrywka. Teraz Strzegów miałby mieć dwie odkrywki w pobliżu. – Nikt z nami nie rozmawia, nikt nam nic nie zapewnia – między innymi stąd, zdaniem E. Chilewskiego, sprzeciw.
W piątek wyjaśnień i merytorycznych rozmów również zabrakło. W zamian były emocje i przekrzykiwanie. Wiele osób, zniesmaczonych poziomem spotkania, opuszczało salę. - Co z ludźmi? – dało się słyszeć na korytarzu. – Mam wrażenie, że większość po prostu nie jest świadoma, czy coś im grozi, czy nie – padały stwierdzenia.
Czy obawy mieszkańców, chociażby strzegowian, są uzasadnione, a dopominanie się o zabezpieczenia materialne jest słuszne? Rząd przyjął Koncepcję Przestrzennego Zagospodarowania Kraju na rok 2030, więc ludzie uważają, że tak. Rząd przyznał w koncepcji, że złoża węgla, o których w piątek była mowa, mają strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Wskazał tym samym, że kopalnia musi powstać.
A na co wskazała piątkowa debata? Że z pewnością nie była ostatnią, bo emocje między zwolennikami i przeciwnikami inwestycji rosną.
Przeczytaj też: W gminie Skąpe wkrótce powstanie kopalnia ropy naftowej
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?