Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Koreańczyk" roztrzaskał się na słupie

Dariusz Brożek
Po uderzeniu w słup telefoniczny samochód stanął na boku.
Po uderzeniu w słup telefoniczny samochód stanął na boku. Policja Międzychód
We wtorek po południu pod Sierakowem (powiat międzychodzki) doszło do groźnie wyglądającej kraksy. Samochód daewoo zjechał na pobocze, sforsował przydrożny rów i uderzył w słup telefoniczny. Kierująca nim kobieta została przewieziona do szpitala

Przeczytaj też: 22-letni motorowerzysta zginął na drodze

Do wypadku doszło przed 16.00 na lokalnej drodze koło miejscowości Góra. Na lekkim łuku jadący w kierunku Sierakowa (powiat międzychodzki) osobowy daewoo zjechał na pobocze, następnie sforsował przydrożny rów i uderzył w słup telefoniczny.

Samochód stanął na boku. Uderzenie było tak silne, że jego części zostały rozrzucone w promieniu kilku metrów.

Mandat, a potem do szpitala

Uderzenie było tak silne, że części "Koreańczyka" zostały rozrzucone w promieniu kilku metrów od wraku.
(fot. Policja Międzychód)

Samochodem kierowała kobieta. Pomocy udzielili jej strażacy, a następnie pracownicy pogotowia, którzy przewieźli ją do szpitala. Policjanci ukarali ją mandatem w wysokości 200 zł. Przyczyną kraksy było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska