Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kornelia Lesiewicz z AZS AWF Gorzów: Rozstałam się z trenerem Sebastianem Papugą. Potrzebuję nowych bodźców

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Kornelia Lesiewicz, lekkoatletka AZS AWF Gorzów
Kornelia Lesiewicz, lekkoatletka AZS AWF Gorzów Alan Rogalski
Rozmowa z 19-letnią Kornelią Lesiewicz, lekkoatletką AZS AWF Gorzów – m.in. brązową medalistką halowych mistrzostw Europy seniorek w sztafecie 4x400 m, mistrzynią Europy juniorek i wicemistrzynią świata juniorek na 400 m z 2021 roku.

Kornelia, zacznijmy może od wydarzenia, które było jako ostatnie, a więc… imprezy hawajskiej, na której bawiłaś z koleżankami i kolegami z klubu. Takie party, po udanych dla AZS AWF-u mistrzostwach Polski U-20, chyba było potrzebne, co?
Jeśli mam być szczera, to brakowało mi takiego czasu spędzanego z przyjaciółmi. Super więc, że po tych mistrzostwach mogliśmy się razem spotkać i oderwać się myślami od sportu i nauki. Ale oczywiście, z mądrą głową.

To teraz ja będę szczery: po głosie słyszę, że musisz być w lepszym humorze niż na początku sezonu letniego, gdy twój nastrój nie mógł być najlepszy, bo i wyniki nie były dobre. Co prawda ten rezultat z tego weekendu z Radomia też nie jest taki, jaki byś pewnie chciała, ale coś się chyba jednak ruszyło. W finale pobiegłaś 54.47 s, a to jest prawie sekundę szybciej niż kilka dni wcześniej na mitingu we Francji.
Z biegu na bieg czuję poprawę, więc z tego też względu na pewno też jestem w lepszym humorze. Jednak nie tylko z tego.

Ten drugi powód lepszego samopoczucia to zaprzestanie współpracy z trenerem Sebastianem Papugę? Skąd w ogóle taka decyzja?
Rozstałam się z trenerem Papugą tuż po mistrzostwach Polski do 20 lat. Zacznijmy od tego, że trener nalegał, żebym powiedziała wcześniej, jaką podejmę taką decyzję, gdy pójdę na studia do innego miasta. Chciałam więc być uczciwa wobec niego i powiedziałam mu jeszcze przed mistrzostwami, że chcę studiować w Krakowie [Kornelia złożyła dokumenty na trzech krakowskich uczelniach, m.in. na psychologię – przyp. red.] i prawdopodobnie ta przeprowadzka będzie się wiązała ze zmianą trenera. Ostatecznie trenerowi Papudze chyba za bardzo się to nie spodobało. Wprawdzie życzył mi jak najlepiej, jednak już po mistrzostwach w Radomiu zabronił mi indywidualnego startu w meczu międzynarodowym w Słowenii w ten weekend. Jeśli więc mam być szczera, to nie wiem, jak mam na to patrzeć. Chciałam się z nim rozstać w bardzo dobrych stosunkach i naprawdę starałam się, żeby tak było, jak na profesjonalną zawodniczkę i uczciwego człowieka przystało. Ja jemu bardzo dużo zawdzięczam. Dzięki niemu bardzo dużo osiągnęłam. Trenowałam z nim fajnych sześć lat. To jest bardzo dużo czasu. Mam nadzieję, że koniec końców rozstaniemy się w bardzo dobrych relacjach, aczkolwiek na tę chwilę to nie są najlepsze. W każdym razie uważam, że każdy z nas teraz powinien podążyć swoją drogą. Potrzebuję czegoś nowego i czułam już to od dłuższego czasu. Dlatego też zdecydowałam się na taką decyzję.

Z kim w takim razie będziesz trenować? I czy zmiana trenera oznacza zmianę klubu?
Na razie nie myślę o zmianie klubu. Będę nadal reprezentowała Gorzów i AZS AWF. Jestem dziewczyną z Gorzowa, tu się urodziłam. A jeśli chodzi o trenera, to nie chcę na razie mówić o tym, do kogo przechodzę. Oficjalnie powiem o tym we wrześniu.

Rozumiem, to nie ciągnę za język, ale tak sobie myślę, że wpływ na zmianę trenera musiały mieć też te nie najlepsze osiągnięcia w tym roku. O wiele słabsze niż w tamtym, w którym biłaś rekord życiowy (51.97 s) i odnosiłaś tyle sukcesów, seniorskich, w tym międzynarodowych.
To prawda, ale byłam w pełni świadoma tego, że cały czas nie mogę aż tak dobrze biegać i nie może być cały czas kolorowo. Aczkolwiek uważam, że z trenerem nie mieliśmy już na siebie pomysłu. Są takie momenty w życiu każdego sportowca, kiedy czuje się, że to już nie jest to. I trzeba poszukać nowego bodźca treningowego. A takiego teraz po prostu potrzebuję. Na bieżni tak naprawdę biega się głową, a ja też chcę mieć spokojną głowę. Stąd ta decyzja, jeszcze przed sierpniowymi mistrzostwami świata U-20 w kolumbijskim Cali. Poza tym, utwierdził mnie w tym przekonaniu, oraz przyspieszył tę decyzję fakt, że, tak jak mówiłam, trener Papuga nie pozwolił mi na start w Mariborze. Sama jeszcze nie mam oficjalnej informacji, czy mogłabym tam biegać indywidualnie, czy nie, ale trener powiedział mi, że się na to nie zgadza.

A jak to argumentował? To jest też w tym przypadku trener selekcjoner kadry narodowej U-20.
Trener Papuga poinformował mnie, godzinę po moim finałowym biegu na mistrzostwach Polski U-20 w Radomiu, że nie będę brała udziału w biegu indywidualnym na 400 metrów w Mariborze, mimo że przed tym startem w finale i tuż po nim informował mnie, że będę biegać w Słowenii też indywidualnie. Ale później zmienił zdanie… Dodał, że będę biegać tylko dla sztafety 4x400 metrów, żebyśmy mogły zrobić minimum na mistrzostwa świata do 20 lat w Cali. Choć ono jest bardzo wysokie... Niemniej sama jestem gotowa pobiec i indywidualnie, i w sztafecie. Czekam więc na oficjalną wiadomość z PZLA w tej sprawie.

Ale jeśli dobrze rozumiem, powinnaś być brana pod uwagę w sztafecie 4x400 metrów w Cali, tak? Rok temu w Nairobi, ale w miksie zdobyłaś srebro.
Oczywiście, na razie nie ma żadnych informacji, ale być może wystartuje tam właśnie w sztafecie mieszanej. Jeśli tak stanie się, to obiecuję, że dam z siebie maksimum. Zostawię całe serce na bieżni. Pomimo trudności, jakie spotkały mnie w tym roku, chciałabym powalczyć o jak najlepszy rezultat dla sztafety.

Mówisz o sztafecie, bo jak dotąd nie wypełniłaś minimum na indywidualny start na mistrzostwach świata. Czujesz, że mogłabyś je wypełnić w tym starcie na 400 metrów, w meczu międzypaństwowym w Mariborze, gdyby trener zezwolił ci na ten występ? W końcu w tamtym roku na imprezie mistrzowskiej w Kenii sięgnęłaś po srebro też indywidualnie.
Nie wiem, czy udałoby mi się osiągnąć minimum. Wszystko zależałoby od mojej dyspozycji tamtego dnia i warunków pogodowych. Natomiast uważam, że powinnam spróbować o nie powalczyć, a przede wszystkim przetrzeć się, gdyż w tym sezonie miałam zdecydowanie za mało startów.

To jak teraz będziesz trenować? W Gorzowie, na nowym stadionie, na którym za rok będą seniorskie mistrzostwa Polski, ale z telefonem przy uchu? Czy już w wakacje zaczniesz treningi pod okiem tego nowego trenera?
Jestem w ciągłym kontakcie z nowym trenerem, i jak tylko będzie możliwość, będę trenować pod jego okiem. Teraz tylko muszę utrzymać dyspozycję przed mistrzostwami świata, a od września zacznę przygotowania pod kolejne imprezy.

Na koniec wspomnijmy przynajmniej o tym, że pewnie też te treningi w Zakopanem w sztucznej hipoksji w trakcie okresu przygotowawczego, co sama nazywałaś eksperymentem, miały znaczenie przy podejmowaniu tego kroku o zmianie trenera. Nie wierzę, że teraz nie konsultowałaś swojego przypadku też z innymi szkoleniowcami. Co oni ci doradzą w twojej sytuacji?
Tak, pytałam się. I dowiedziałam się, że muszę cały czas startować, że to teraz jest dla mnie najważniejsze. Nie chcę więc, żeby ktoś mnie ograniczał pod tym względem. Tym bardziej, że uczciwie zapracowałam sobie na ten start w Słowenii z reprezentacją Polski, poprzez wygraną w mistrzostwach. W Radomiu pokazałam, że jestem najlepszą juniorką na 400 metrów w kraju. Co więcej, ja tak naprawdę nie przygotowuję się na mistrzostwa świata juniorów. Przygotowuję się pod igrzyska olimpijskie w Paryżu. Te treningi, które teraz wykonuję, te przetarcia startowe są po to, by we Francji za dwa lata biegać na zupełnie innym poziomie niż w tym sezonie.

Podprowadzające Stali Gorzów

Tak podprowadzające Stali Gorzów zachęcają do kibicowania żó...

1 czerwca oni już nie obchodzą Dnia Dziecka (poza jednym szczególnym wyjątkiem!), ale... Zobaczcie, jak wyglądali nasi żużlowcy, olimpijczycy i medaliści w dzieciństwie. Ciekawe, czy ich twarze od razu będą brzmieć Wam znajomo.TE ZDJĘCIA TO PEREŁKI >>>

Oni już nie obchodzą Dnia Dziecka, ale... Zobaczcie, jak wyg...

Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów świętuje urodziny! Tak zmie...

Dom i ogród Bartosza Zmarzlika

Tak mieszka mistrz Bartosz Zmarzlik. Zobaczcie jego dom i pr...

Rodzinne zdjęcia naszych żużlowców. Niesamowite, wzruszające fotografie. ZOBACZ >>>

Będziecie w szoku! Tych zdjęć żużlowców nie pamiętacie. Zmar...

Bartosz Zmarzlik i inni żużlowcy Stali Gorzów prywatnie. Z r...

Bartosz Zmarzlik i Sandra Grochowska

Bartosz Zmarzlik już po wakacjach. Zobacz, jak odpoczywał żu...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska