Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kornik ostrozębny bezwzględny dla okolicznych drzew. W 2019 roku wycięto ok. 1000 ha lasów. Teraz przyszła kolej na kolejne 100 ha

Michał Korn
Michał Korn
Żerowanie kornika ostrozębnego w lesie niedaleko ulicy Francuskiej w Zielonej Górze.
Żerowanie kornika ostrozębnego w lesie niedaleko ulicy Francuskiej w Zielonej Górze. Mariusz Kapała / GL
Leśnicy z zielonogórskiej dyrekcji Lasów Państwowych od blisko dwóch lat walczą z kornikiem ostrozębnym. Rok temu przez szkodnika trzeba było wyciąć około 1000 hektarów lasów. Dlaczego? Bo to jedyna skuteczna metoda walki z tym szkodnikiem. Najwięcej wycięto w okolicach Zielonej Góry, Sulechowa oraz Gubina. Na początku tego roku wycinka ma objąć kolejne 100 hektarów.

Szkodnik atakuje drzewa w regionie

- Obecność kornika ostrozębnego stwierdzono na całym terenie Nadleśnictwa Zielona Góra. Warto przypomnieć, że z kornikiem ostrozębnym w zielonogórskich lasach walczymy dłuższy czas. Już w ubiegłym roku, w wyniku gwałtownego pojawienia się tego chrząszcza zmuszeni byliśmy wykonać cięcia sanitarne, czyli wykonane poza planem, na powierzchni 20 hektarów. Niestety w tym roku, w pierwszych dwóch miesiącach areał ten zwiększy się dwukrotnie - wyjaśnia Kaja Borzęcka z Nadleśnictwa Zielona Góra.

KORNIK OSTROZĘBNY (KLIKNIJ ABY POWIĘKSZYĆ):

Do wycięcia jest kilkadziesiąt hektarów lasu

W związku z pojawieniem się owada w Zielonej Górze wyciętych ma zostać kilkadziesiąt hektarów lasów. Szkodnik ten sieje spustoszenie głównie w lasach sosnowych, które w naszym województwie zajmują ponad połowę obszarów zalesionych. W Zielonej Górze jego żerowanie zauważono m.in. w lesie przy ul. Francuskiej oraz przy Osiedlu Leśnym. Pojawił się także w Przylepie. - W związku z ogólnym osłabieniem drzew, spowodowanym w głównej mierze utrzymującą się od wielu lat długotrwałą suszą, niedoborem wody oraz silnymi wahaniami poziomów wód gruntowych, na terenie Nadleśnictwa Zielona Góra stwierdzono ogniska gradacyjne kornika ostrozębnego, czy innych gatunków owadów, zaliczanych do grupy szkodników wtórnych, czyli atakujących drzewa już osłabione - dodaja Kaja Borzęcka.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Walka z kornikiem ostrozębnym w zielonogórskich lasach trwa około dwóch lat:

POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Zasiedla drzewa stojące i leżące, a także grubsze gałęzie. W starszych drzewach atakuje przede wszystkim wyższe partie koron poprzez drążenie chodników pod cienką korą.

Chore drzewa mogą być niebezpieczne dla ludzi

Leśnicy oczywiście monitorują to, co dzieje się w regionalnych lasach. Jedyną, skuteczną metodą walki z kornikiem ostrozębnym jest szybkie i podjęcie decyzji dotyczącej wycinki. Zdarzają się sytuacja w których wycinane są pojedyncze drzewa, ale i takie, gdzie pod uwagę brana jest likwidacja całych drzewostanów. Ważne jest systematyczne usuwanie z lasu zaatakowanych przez korniki drzew (odpowiednio szybkie wycięcie i wywóz drewna) oraz spalenie lub zezrąbkowanie pozostałości po wycince (wierzchołków i gałęzi, w których znajdują się chrząszcze). Zaniedbanie tych działań może doprowadzić do zasiedlania przez tą grupę owadów kolejnych drzew, rosnących w sąsiedztwie, a finalnie do zamierania całych połaci lasów. Trzeba usunąć jak najwięcej chorych drzew przed okresem rozrodczym tych owadów, który przypada z reguły dwa razy w roku - w maju i lipcu. Jednak z uwagi na ostatnią ciepłą jesień i zimę może rozpocząć się już w kwietniu. Prowadzona wycinka drzew ma nie tylko aspekt sanitarny. Szybkie zamieranie drzew wpływa na ich wytrzymałość, co w konsekwencji powoduje niestabilność. Silniejsze podmuchy wiatru mogą je łamać lub przewracać, a to stwarza realne niebezpieczeństwo dla ludzi.

Kornika ciężko wykryć, bowiem nie wysypuje trzcinek na zewnątrz, tylko ubija je w wydrążonych chodnikach. Ale stanowi olbrzymie zagrożenie dla całego drzewostanu. Dlaczego? Bowiem bardzo szybko się rozmnaża - szkodnik potrafi wyprowadzić trzy generacje w ciągu roku! Śmierć zarażonych drzew występuje wtedy w okresie kilku miesięcy.

Dlaczego kornik ostrozębny u nas żeruje?

Skąd w naszych lasach wziął się ten szkodnik? Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za żerowanie kornika ostrozębnego w Lubuskiem są po pierwsze ciepłe zimy, występujące u nas susze oraz, co za tym idzie, brak wystarczającej ilości wody, z której energię mogłyby czerpać drzewa, u których wiąże się to z ze zmniejszeniem odporności.

W wyniku żerowania kornika drzewa obumierają. Widać to zarówno po korach i pniach drzew, jak i uschniętych koronach drzew. Wycinka tych zarażonych zawiera w sobie nie tylko element zwalczający szkodnika, ale również poprawiający bezpieczeństwo. Drzewa zarażone, obumarłe są słabsze, a zatem istnieje realne ryzyko, że w wyniku silniejszego podmuchu wiatru zostanie przewrócone.

Zaatakowane drzewa szybko zamierają

- Jako że kornik ostrozębny żeruje pod korą sosen, w górnej części strzały, w obrębie korony drzewa i cienkiej kory na pniach, początkowym objawem zaatakowania drzewa przez kornika ostrozębnego jest przebarwienie korony drzewa. Zmianie ulega kolor igliwia, które blednie i szarzeje. Niestety, jest to objaw, który trudno dostrzec. W dalszej fazie pojawiają się pojedyncze gałęzie z rudym igliwiem, następnie rudzieje wierzchołkowa część korony, aż w końcu ruda staje się cała korona drzewa. Korowina nad żerowiskiem pęka i odstaje. Zaatakowane drzewa zamierają w ciągu 3-4 miesięcy od momentu zasiedlenia drzewa przez kornika ostrozębnego - tłumaczy Kaja Borzęcka z Nadleśnictwa Zielona Góra.

Ponieważ kornik ostrozębny znajdowany jest przede wszystkim w gałęziach, tak ważne po ścięciu chorych drzew jest spalenie bądź rozdrobnienie gałęzi.

Z CZYM WIĄŻĄ SIĘ ZMIANY KLIMATU (KLIKNIJ ABY POWIĘKSZYĆ):

Na korze zaatakowanego drzewa można zobaczyć charakterystyczne otwory, którymi kornik wydostał się na zewnątrz, aby zaatakować inne drzewa.

W 2019 roku wycięto ok. 1000 hektarów lasu

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Zielonej Górze nadzoruje działania 20 nadleśnictw, jakie funkcjonują w jej strukturach. Dyrektor RDLP powołał zespół zadaniowy, którego celem jest opracowanie programu w zakresie ograniczenia skutków pogarszającego się stanu sanitarnego drzewostanów. Na terenie zielonogórskiej dyrekcji Lasów Państwowych, od dwóch lat, jest prowadzona wycinka drzew, zaatakowanych przez kornika ostrozębnego. Ogółem, w minionym roku, w wyniku gradacji kornika ostrozębnego leśnicy zmuszeni byli wyciąć ok. 1000 hektarów powierzchni lasu.

Kornik ostrozębny - występowanie

  • Kornik ostrozębny występuje w całej Europie, Azji Północnej, Japonii oraz Azji Mniejszej. W Polsce może osiedlać się na terenie całego kraju. Żeruje na drzewach niezależnie od ich wieku. Co prawda atakuje głównie sosnę pospolitą, ale może być również widywany na takich gatunkach jak świerk czy modrzew. Dodajmy również, że chętnie występuje w drzewostanach starszych lub silnie przerzedzonych, gdzie są słabsze siedliska. Oczywiście nie oznacza to, że kornika ostrozębnego nie spotkamy drzewostanach na pozór zdrowym, bo i tak się może zdarzyć.
  • Kornik ostrozębny jest chrząszczem, którego długość sięga od 2,2 do 3,7 mm. Atakuje przede wszystkim korony i górne partie drzew. Jego występowanie i żerowanie powoduje, że zaatakowane drzewa szybko zamierają, a to z kolei przekłada się na przerzedzanie drzewostanów. Dodajmy także, że kornik ostrozębny występuje szczególnie na drzewach potencjalnie zdrowych, co czyni go jednym z najgroźniejszych szkodników sosny występującym lokalnie.

TAK WYGLĄDAJĄ ZARAŻONE DRZEWA:

Żerowanie kornika ostrozębnego w lesie niedaleko ulicy Francuskiej w Zielonej Górze.

Kornik ostrozębny bezwzględny dla okolicznych drzew. W 2019 ...

Kornik ostrozębny. Na czym polega zapobieganie oraz zwalczanie szkodnika?

  • Przede wszystkim na bieżąco trzeba wyszukiwać ogniska żerowania kornika ostrozębnego oraz usuwać zasiedlone przez niego drzewa. Ważne, aby z lasu były usuwane świeżo zarażone drzewa możliwie jak najszybciej - wszystko po to aby zniwelować pojawienie się młodego pokolenia tego szkodnika.
  • Igliwie zarażonego drzewa jest widoczne: szarzeje lub rudzieje, zaś kora jest charakterystycznie spękana i odstająca.
  • Leśnicy przygotowują również specjalne pułapki (drzewa), które rozmieszczane są w drzewostanach średnich lub starszych klas wieku.
  • Ponadto profilaktycznie wykonywane są opryski lub palone są grube, opanowane przez konika gałęzie oraz wierzchołki drzew, które nie mogą być wywiezione z lasu.
W Lubuskiem coraz częściej można spotkać wilki. Drapieżniki te wróciły do naszego regionu po kilkudziesięciu latach nieobecności. Jeszcze w 2010 roku w województwie lubuskim żyło zaledwie 17 osobników. W ciągu kolejnych 10 lat liczebność wilków zwiększyła się do 350 zwierząt. Nasi Czytelnicy niejednokrotnie stawali z nimi oko w oko. Stworzyliśmy dla was mapę występowania tych zwierząt w naszym regionie. W tych miejscach spotkacie wilki. Zobaczcie.<b>CZYTAJ RÓWNIEŻ W TEMACIE:</b> <a href="https://gazetalubuska.pl/wilki-chcialy-zaatakowac-sarny-w-okolicach-nietkowa-niesamowite-ujecia-pani-katarzyny-pokazuja-okrucienstwo-i-piekno-natury/ar/c1-14863751" title="" target="_blank"> <font color="blue"> <b>---> Wilki chciały zaatakować sarny w okolicach Nietkowa</b></font></a><a href="https://gazetalubuska.pl/wilki-w-obiektywie-grzegorza-sawko-te-ujecia-zapieraja-dech-w-takim-momencie-serce-bije-mocniej-i-zaczynaja-drzec-rece/ar/c1-14748624" title="" target="_blank"> <font color="blue"> <b>---> Wilki w obiektywie Grzegorza Sawko. Te ujęcia zapierają dech! "W takim momencie serce bije mocniej i zaczynają drżeć ręce"</b></font></a><a href="https://gazetalubuska.pl/wilkow-jest-coraz-wiecej-podczas-spaceru-w-lesie-mozemy-stanac-z-nimi-oko-w-oko-jak-sie-wowczas-zachowac-rozmowa/ar/c1-14642231" title="" target="_blank"> <font color="blue"> <b>---> Wilków jest coraz więcej. Podczas spaceru w lesie możemy stanąć z nimi oko w oko. Jak się wówczas zachować?</b></font></a><a href="https://gazetalubuska.pl/w-lubuskiem-jest-kilkaset-wilkow-niektore-podchodza-blizej-gospodarstw-jest-sposob-aby-chronic-nasze-zwierzeta-i-wilki/ar/c1-15251846" title="" target="_blank"> <font color="blue"> <b>---> W Lubuskiem jest kilkaset wilków. Niektóre podchodzą bliżej gospodarstw</b></font></a>ZOBACZ FILM: Wilk grasujący w Puszczy Noteckiej. Przepiękne ujęcia Michała Szlachetki z Nadleśnictwa Skwierzyna:<script async defer class="XlinkEmbedScript"  data-width="700" data-height="393" data-url="//get.x-link.pl/b4263200-8125-6aff-be93-f5bfb2267a3e,16bb5008-2a2b-5b92-8276-a068030c716a,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1" ></script>

Lubuskie. W tych miejscach w regionie spotkacie wilki. Niekt...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska