1/13
2/13
Frantisek Plach (Piast Gliwice)
Słowacki bramkarz praktycznie sam wbił sobie piłkę do siatki po strzale głową Macieja Rosołka. Pacnął futbolówkę ręką i następnie przegrał z siłami grawitacji. A Legia jest już o krok od mistrzostwa.
3/13
Bartosz Rymaniak (Piast Gliwice)
Były kapitan Korony Kielce zachował się bardzo nieodpowiedzialnie na początku drugiej połowy. Rymaniak nie był w stanie przepisowo powstrzymać Luquinhasa. Zarobił drugą żółtą kartkę i osłabił swój zespół w kluczowym meczu.
4/13
Luka Marić (Arka Gdynia)
Chorwat ma spore problemy z techniką, o czym boleśnie przekonał się Damian Zbozień. Marić tak niefortunnie wybijał piłkę, że trafił kolegę z drużyny prosto w... krocze. Biedny Zbozień musiał ratować się faulem i żółtą kartką.