Wirus 2019-nCoV bardzo niebezpieczny
Nowy koronawirus jest wirusem odkrytym w Chinach pod koniec 2019 roku. Nosi on nazwę 2019-nCoV. Warto podkreślić, że wcześniej był nieznany w środowisku wirusów. Na podstawie badań genetycznych, porównuje się go z SARS - ostrym zespół oddechowym. Przypomnijmy, że do pierwszych zachorowań na SARS doszło w listopadzie 2002 roku w mieście Foshan w prowincji Guangdong w Chinach.
Wirus 2019-nCoV ataku organizm
Jeśli chodzi o 2019-nCoV, jest to nowy ludzki koronawirus zidentyfikowany w chińskim mieście Wuhan. Do tej pory, jeśli biorąc pod uwagę wszystkie koronawirusy, sześć z nich atakowało ludzki organizm. Wszystko wskazuje na to, że ten odkryty w Wuhan jest kolejnym, siódmym.
Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, gdzie 2019-nCoV ma swoje źródło. Naukowcy spekulują, że może on pochodzić od zwierząt. Warto jednak podkreślić, że rozprzestrzenia się on wśród ludzi.
Koronawirus 2019-nCoV - objawy zarażenia:
U osoby zarażonej nowym koronawirusem mogą pojawić się:
- wysoka gorączka,
- kaszel,
- płytki oddech,
- trudności z oddychaniem.
Jak nie zarazić się wirusem 2019-nCoV
Na skutek pojawienia się wirusa 2019-nCoV zaleca się przede wszystkim dobrze gotować mięso, a także jajka. Dodajmy, że w mieście, gdzie odkryto nowego koronowirusa, kwitnie rynek owoców morza oraz drobiu. W związku z tym zaleca się unikania osób z podejrzeniem grypy czy przeziębionych.
Nowy śmiertelny wirus 2019-nCoV - ostrzeżenie WHO:
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała szpitale na całym świecie o wytycznych, które dotyczą zapobiegania zakażeniom oraz kontroli. Osoby, które podróżują z Wuhan, na wielu międzynarodowych lotniskach poddawane są rygorystycznej kontroli - badań lekarskim na obecność wirusa.
Na tego wirusa nie ma szczepionki
Niestety na chwilę obecną nie ma szczepionki, która mogłaby zatrzymać rozprzestrzenianie się 2019-nCoV i tym samym leczenie osób zarażonych. Naukowcy nie posiadają jeszcze dostatecznej wiedzy, aby móc podjąć walkę z groźnym wirusem. Mimo iż chiński rząd zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą, wszystkie państwa świata powinny być wyczulone i przestrzegać obostrzeń.
Cztery ofiary wirusa 2019-nCoV
Dodajmy, że czwartą ofiarą śmiertelną wirusa, która zmarła we wtorek, 21 stycznia 2020 roku jest 89-letni mężczyzna. Objawy zarażeniem 2019-nCoV wykryto u niego 13 stycznia. Kilka dni później trafił on do szpitala, gdzie zmarł. Miejska komisja zdrowia w Wuhan poinformowała również, że 15 pracowników medycznych jest zarażonych koronawirusem, a stan jednego z nich jest krytyczny.
Wirus 2019-nCoV dotarł do USA
W USA w stanie Waszyngton potwierdzono pierwsze zarażenie nowym koronawirusem, który wywołuje wirusowe zapalenie płuc. Jak podaje "The New York Times" pacjent, który był hospitalizowany w związku z zarażeniem 2019-nCoV, niedawno odwiedzał chińskie miasto Wuhan, gdzie doszło do wybuchu epidemii. Z aktualnych informacji wynika, że wirus dotarł już do co najmniej czterech innych krajów. Władze Waszyngtonu nie podały do informacji, kim jest zarażona osoba, ale zastrzegły, że pacjent jest bardzo chory.
Mimo powyższego chińska komisja rządowa do spraw zdrowia zapewnia, że rozprzestrzenianie się nowego typu koronawirusa w tym kraju jest kontrolowana. Zwłaszcza, że do tej pory zmarły już cztery osoby, a Chińska Narodowa Komisja Zdrowia potwierdziła, że wirus może być przenoszony z człowieka na człowieka.
Główny Inspektorat Sanitarny: wirus może się rozprzestrzeniać
"Objawy zachorowania obejmują gorączkę, kaszel i duszność. Badania RTG klatki piersiowej wykazały typowe cechy wirusowego zapalenia płuc z rozlanymi obustronnymi naciekami. Na dzień 17 stycznia 2020 r., źródło infekcji nie jest znane i dlatego zakłada się, że może ono nadal być aktywne i prowadzić do kolejnych przypadków zakażeń w Chinach. Wystąpienie kilku przypadków bez historii wizyt na rynku żywności sugeruje możliwość szerszego rozprzestrzenienia się źródła infekcji lub przeniesienia wirusa z człowieka na człowieka" - czytamy na stronie GIS.
- Uczulamy personel pokładowy naszych linii lotniczych, aby zwracały uwagę na osoby gorączkujące, ale na razie nie ma powodów do paniki - powiedział Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny.
- Ważne jest to, żeby osoby, które mogą odroczyć swoją podróż do Chin, to zrobiły. Szczególnie nie jest ona teraz zalecana osobom, które mają jakieś deficyty zdrowotne. Są one najbardziej wrażliwe na ten wirus - powiedział Pinkas. Dodał, że do grupy wysokiego ryzyka należą osoby w podeszłym wieku, leczące się różnymi substancjami, chemioterapeutykami. Praktycznie każda osoba, która ma deficyty odpornościowe powinna zastanowić się nad tym, czy polecieć do Chin - powiedział Piklas.
Czytaj więcej na https://twojezdrowie.rmf24.pl/porady/ostrzezenia-i-komunikaty/news-gis-odradza-podroze-do-chin,nId,4281511#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
CZYTAJ TAKŻE:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?