
Piąta fala w Lubuskiem. Ponad 450 zakażeń. Są kolejne ofiary śmiertelne
W czwartek 20 stycznia w Lubuskiem potwierdzono 454 nowe przypadki koronawirusa. To o 25 proc. więcej infekcji niż tydzień temu (13 stycznia było ich w regionie 362).
Lubuskie. Gdzie było najwięcej zakażeń i ofiar śmiertelnych? CZYTAJ RAPORT >>>
Zobacz także: A. Niedzielski: Stacjonarna szkoła priorytetem, lockdown tylko, gdy zabraknie łóżek
Znacznie większy przyrost zakażeń jest natomiast w całym kraju. W czwartek potwierdzono bowiem w Polsce 32 825 zakażeń, czyli o prawie 97 proc. więcej niż siedem dni wcześniej (tak dużych liczb jeszcze od ubiegłorocznego lata nie było). Podobna różnica w przyrostach liczby zakażeń była też w środę. Można więc powoli wysnuwać tezę, że piąta fala pandemii wzrasta w Lubuskiem znacznie wolniej niż w kraju. W całej Polsce rozwija się ona bowiem cztery razy szybciej niż u nas.
W związku z rosnącą liczbą infekcji, w górę idzie też wskaźnik zakażeń w Lubuskiem. Aktualnie wynosi on 26,82 os. na 100 tys. mieszkańców.
Stabilna jest na razie sytuacja w lubuskich szpitalach. Przebywa w nich 428 pacjentów z koronawirusem (o dwóch więcej niż dobę wcześniej), z których 21 jest podłączonych do respiratora (spadek o czterech).
W regionie mieliśmy jednak kolejnych dziesięć zgonów z powodu COVID-19. Zmarły trzy osoby z powiatu zielonogórskiego i trzech chorych powiatu żarskiego. W każdym z powiatów: w nowosolskim, sulęcińskim, zielonogórskim i Zielonej Górze zmarła natomiast jedna osoba.
W całej Polsce potwierdzono w czwartek 315 zgonów z powodu koronawirusa.
Czytaj również:
Masz te objawy? To może być omikron
Zobacz również
Polecamy