1/5
Kluby nie sprzedają biletów, tracą dotacje, zrywane są umowy...
fot. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

Co z kontraktami? Jedni targują się o miliony, inni stracą wszystko

Kluby nie sprzedają biletów, tracą dotacje, zrywane są umowy sponsorskie. Co z kontraktami ze sportowcami? Wszędzie trwają negocjacje, jedni stracą miliony, inni wszystko. W koszykówce i piłce nożnej już trwają negocjacje ze sportowcami, żużel jeszcze czeka.

Sprawdźcie nasz raport >>>

2/5
W Polskiej Lidze Koszykówki o niczym się praktycznie teraz...
fot. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

Co z kontraktami? Jedni targują się o miliony, inni stracą wszystko

W Polskiej Lidze Koszykówki o niczym się praktycznie teraz nie mówi, jak o targach zawodników z klubami. Sytuacja jest wyjątkowa, bo wiele umów miało obowiązywać do maja lub czerwca, były kontrakty na kolejne sezony. Zaraz po wybuchu epidemii w Polsce kluby opublikowały wspólne oświadczenie, że nie będą realizować kontraktów z zawodnikami.

Potem drogi klubów jednak się rozeszły. W Szczecinie King realizuje zobowiązania, we Włocławku program oszczędności rozpoczął się od rozwiązanego kontraktu z Jakubem Karolakiem, w Toruniu pensje zostaną wypłacone do końca marca. - To uczciwe rozwiązanie, bo przecież sezon się skończył i już więcej nie zagramy. Choć zdaję sobie sprawę, że inni mogą być w trudniejszej sytuacji i będę mieli inne zdanie - mówi Aaron Cel.

Wśród tych „innych” znalazł się Kamil Łączyński. - Znalazłem się w grupie, która została poinformowana o jednostronnym rozwiązaniu umowy, bez możliwości żadnej dyskusji. Dochodzą nas słuchy, że włodarze klubu mówią do zawodników, że albo rozwiążą kontrakt rezygnując z przyszłych wypłat, które ta umowa mu zapewnia, albo nie dostanie tych, z którymi klub mu zalega. To już jest cios poniżej pasa - mówi reprezentant Polski, który jest członkiem Związku Zawodowego Koszykarzy.

Temat na pewno nie zniknie w najbliższych dniach. - Oświadczenie wszystkich klubów o niewypłaceniu części kontraktów zawodnikom jest bezprawne. Żaden klub nie ma prawa obniżyć wynagrodzenia bez rozmowy z koszykarzem. Każdy z nich ma prawo wytoczyć pracodawcy proces i jako związek będziemy im prawnie pomagać. W NBA jest dialog właścicieli klubów z zawodnikami - podkreśla Marcin Gortat, który działa w związku zawodowym koszykarzy.

Kiedy cięcia w żużlu - na kolejnej stronie >>>

3/5
Nieco inna sytuacja jest w tak popularnym w naszym regionie...
fot. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

Co z kontraktami? Jedni targują się o miliony, inni stracą wszystko

Nieco inna sytuacja jest w tak popularnym w naszym regionie żużlu. Sezon nie zdążył się rozpocząć, kontrakty dotąd weszły w życie jedynie w części dotyczącej kwot za podpis lub przygotowanie do rozgrywek. W polskich ligach temat redukcji kontraktów przebija się coraz mocniej. Nikogo nie stać na wypłatę 2 mln zł największym gwiazdom.

Zmiany w zarobkach są nieuchronne, co Speedway Ekstraliga uświadomiła zawodnikom w liście napisanym do nich 31 marca. „Nie ulega wątpliwości, że sytuacja, w której zaburzone zostało normalne funkcjonowanie gospodarki, wpłynie bezpośrednio na budżety klubów, które obecnie szacują, jaka będzie skala obniżki przychodów. Nie możemy zastanawiać się, czy korekta stawek wynagrodzeń nastąpi, tylko w jakim wymiarze będzie ona miała miejsce” - czytamy.

Liga zamierza wprowadzić rozwiązanie systemowe, które objęłoby wszystkie kluby. - Skala tych cięć zależy od wielu innych czynników. Od tego czy będziemy mogli uruchomić ligę z widzami na stadionach, od tego jaka będzie frekwencja w tej sytuacji, od tego czy w ogóle będziemy mogli jechać z kibicami, czy też np. będzie ustalony jakiś limit na imprezy masowe, np. do 500 czy 1000 osób - powiedział prezes Speedway Ekstraligi Wojciech Stępniewski w Eleven Sport.

W żużlu kwestia jest bardziej delikatna, bo za każdym zawodnikiem stoi jeszcze kilka innych etatów. Na bruk trafi kilkuset mechaników, problemy z płynnością mogą mieć tunerzy. Wśród scenariuszy na przyszłość są m.in. mecze bez kibiców, okrojone składy do sześciu nazwisk, co dla wielu będzie oznaczać przynajmniej roczne bezrobocie.

Gigantyczne straty w futbolu >>>

4/5
Największe straty liczy futbol. Koronawirus i kryzys...
fot. East News

Co z kontraktami? Jedni targują się o miliony, inni stracą wszystko

Największe straty liczy futbol. Koronawirus i kryzys gospodarczy może zachwiać gigantami. FIFA już pod koniec marca zarekomendowała klubom i organizacjom piłkarzy redukcję wszystkich kontraktów przynajmniej o połowę. Oszczędzać trzeba. „Marca” wyliczyła, że liga hiszpańska na jednej odwołanej kolejce traci 300 mln euro.

W Barcelonie długie targi z piłkarzami zakończyły się 70-procentowymi obniżkami umów. Co ciekawe, od razu zgodzili się na redukcje sportowcy z mniej popularnych sekcji, a najdłużej protestowały zarabiające dziesiątki milionów euro gwiazdy drużyny piłkarskiej. W Madrycie na razie bez obniżek, ale klub chce w najbliższym czasie pozbyć się dwunastu graczy z szerokiej kadry, a na liście zagrożonych m.in. Luka Modric i Gareth Bale.

W Polsce każdy klub działa na własną rękę. Legia zwolniła około 40 pracowników z różnych działów, zarobki pozostałych stopniały o 50 procent (oczekiwane oszczędności to 200 tys. zł miesięcznie). To samo Legia zaproponowała piłkarzom, ale negocjacje w tej kwestii idą opornie i wielu zawodników nie chce się na to zgodzić.

Inaczej jest w Krakowie. „Cała drużyna i sztab szkoleniowy Wisły Kraków bez wyjątków pisemnie potwierdziła uczestnictwo w programie oszczędnościowym, mającym uchronić klub przed utratą płynności w dobie epidemii koronawirusa” - czytamy w oficjalnym komunikacie Wisły. Wszystkie kontrakty zostały obcięte o połowę.

W tym wypadku mowa o obniżeniu standardów życia, ale większe dramaty mogą czekać w najbliższym czasie piłkarzy i sportowców w niższych ligach. Wielu z nich może stracić z dnia na dzień wszystkie dochody.

Kamil Stoch stracił prawie 30 tys. euro >>>

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Jak jeździć, gdy leją asfalt na ważniejszej ulicy w Gorzowie?

Jak jeździć, gdy leją asfalt na ważniejszej ulicy w Gorzowie?

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Zobacz również

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Tales of the Shire - nowa gra ze świata Władcy Pierścieni. Wcielisz się w hobbita

Tales of the Shire - nowa gra ze świata Władcy Pierścieni. Wcielisz się w hobbita