Koronawirus. Apteki przeżywają oblężenie. Codziennie liczba odwiedzających klientów wzrasta. Aby zabezpieczyć się przed koronawirusem, Naczelna Izba Aptekarska wydała konkretne zalecania dotyczące ochrony pracowników aptek. - W związku z sygnałami docierającymi do izb aptekarskich, dotyczącymi braku wdrożenia działań zabezpieczających personel aptek przed ryzykiem zakażenia koronawirusem lub wdrażaniem ich w sposób częściowy, Naczelna Izba Aptekarska wzywa do natychmiastowego: zastosowania się do wytycznych przygotowanych przez samorząd aptekarski w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia i Głównym Inspektoratem Sanitarnym, udostępnienia pracownikom aptek środków ochrony osobistej i płynów dezynfekujących, wdrożenia procedur ograniczających liczbę pacjentów oczekujących w izbie ekspedycyjnej do koniecznego minimum, sprzedaż w wyznaczonych strefach lub za pośrednictwem okienek do sprzedaży nocnej - czytamy w oficjalnym komunikacie. Jednocześnie Naczelna Izba Aptekarska przypomina, że "rozwój pandemii wymaga wdrażania rozwiązań nadzwyczajnych, których najwyższym celem jest zapobieganie rozprzestrzeniania się COVID-19 oraz ochrona fachowego personelu zatrudnionego w Państwa placówkach". Komunikat został wysłany do największych sieci aptecznych działających na rynku polskim. Wiele z nich już zaczęło stosować powyższe wytyczne. W piątek, 13 marca sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w centrum Zielonej Góry. Na sześć odwiedzonych przez nas aptek – przed trzema klienci czekali w kolejkach przed drzwiami.
Czytaj również: Koronawirus w Polsce. 64 potwierdzone przypadki zakażenia. Gdzie wystąpiły do tej pory? W których miastach jest najwięcej chorych?
KORONAWIRUS, REALNE ZAGROŻENIE
W piątek, 13 marca, sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja w centrum Zielonej Góry. Na sześć odwiedzonych przez nas aptek – przed trzema klienci czekali w kolejkach przed drzwiami.
W piątek, 13 marca, sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja w centrum Zielonej Góry. Na sześć odwiedzonych przez nas aptek – przed trzema klienci czekali w kolejkach przed drzwiami.
W piątek, 13 marca, sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja w centrum Zielonej Góry. Na sześć odwiedzonych przez nas aptek – przed trzema klienci czekali w kolejkach przed drzwiami.